Reklama

Zmiana algorytmów nie pomogła funduszom

Wszystkie fundusze typu managed funds dostępne na polskim rynku, w maju przyniosły ujemne stopy zwrotu. Fundusze tego typu wykorzystują automatyczne systemy transakcyjne, służące rozpoznawaniu i śledzeniu trendów, za pomocą specjalnie napisanych algorytmów.

Aktualizacja: 25.02.2017 13:37 Publikacja: 04.07.2011 02:40

Maciej Brysławski, prezes Superfund TFI

Maciej Brysławski, prezes Superfund TFI

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Decyzja o złożeniu zlecenia jest oparta na wcześniej ustalonych wskaźnikach i dokonywana bez ingerencji maklera w momencie transakcji. Większość transakcji tego typu funduszy odbywa się na rynkach kontraktów terminowych, obarczonych wysokimi dźwigniami finansowymi, co potencjalnie może przynieść inwestorom duże zyski –  ale i narażać ich na dotkliwe straty.

Rekordowy pod tym względem fundusz Superfund C USD (obarczony dodatkowo również ryzykiem walutowym) przyniósł swoim klientom w maju stratę na poziomie -17,2 proc., podczas gdy jeszcze w kwietniu miesięczna stopa zwrotu z tego funduszu wynosiła blisko 20 proc.

Jak powiedział „Parkietowi” Igor Nowak z Superfund TFI, w maju odwrócenie trendu nastąpiło na zbyt wielu rynkach jednocześnie. Mimo uzupełnienia w III kwartale ub.r. systemów wykorzystywanych przez Superfund o strategie krótkoterminowe, charakteryzujące się ok. tygodniowym okresem inwestycyjnym, w maju nie udało się uniknąć strat. – Nowy system się sprawdza. W skali ostatniego roku, uwzględniając majowe spadki, stopa zwrotu naszego SFIO C PLN przekroczyła 30 proc. Niestety, nic nie jest w stanie uchronić strategii managed futures przed nagłym odwróceniem trendów na większości rynków. Wówczas, dzięki mechanizmom stop loss, system po prostu ogranicza straty do minimum – tłumaczy Igor Nowak.

Czy w związku z tym możemy się spodziewać dalszego skracania okresu inwestycyjnego w obrocie algorytmicznym stosowanym w funduszach inwestycyjnych?

Przedstawiciele Superfund nie odpowiadają na to pytanie. Adam Błasiak, naczelnik wydziału w departamencie współpracy z zagranicą Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego zauważa, że naturalny kierunek rozwoju polskiego rynku kapitałowego to stopniowe rozwijanie zaawansowanych produktów i strategii - czy to od strony technologicznej - wykonania transakcji czy od strony budowy produktu, jego "opakowania" itd. - Mimo że automatyczne systemy transakcyjne służące rozpoznawaniu i śledzeniu trendów nie są niczym nowym na rynkach rozwiniętych, to temat jest elementem dyskusji dot. rewizji MiFID (dyrektywy w sprawie rynków instrumentów finansowych) i przedmiotem zainteresowania Komisji Europejskiej. Jednakże nie z punktu widzenia ochrony inwestora przed stratą, a jedynie - ochrony bezpieczeństwa obrotu – tłumaczy Adam Błasiak i dodaje, że choć z punktu widzenia inwestora, duża rozpiętość wyników takiego funduszu może być zaskoczeniem, należy jednak pamiętać, że istnieje szereg wymogów narzuconych przez istniejące regulacje prawne, które zobowiązują instytucję finansową do zapewnienia, iż klient zna i rozumie ryzyko związane z inwestycją.

Reklama
Reklama

Wygląda na to, że inwestorzy są jednak świadomi ryzyka –  aktywa Superfund TFI rosną od stycznia 2011 r. i nawet gorsze majowe wyniki nie odwróciły tego trendu.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama