Chiński silnik zatrze się przez inflację?

Najwyższa od trzech lat inflacja może zaszkodzić gospodarce Chin, która staje się jedynym motorem wzrostu na świecie

Aktualizacja: 26.02.2017 17:35 Publikacja: 10.08.2011 03:35

Chiński silnik zatrze się przez inflację?

Foto: GG Parkiet

Ceny konsumpcyjne w lipcu były w Chinach już o 6,5 proc. wyższe niż w takim samym miesiącu przed rokiem, do czego przede wszystkim przyczyniła się szybko drożejąca żywność. Lipcowa inflacja była wyższa od 6,4 proc. przewidywanych przez ekonomistów i w takim samym stopniu wyższa od czerwcowej.

Nowego programu stymulacyjnego nie będzie

Tego rodzaju informacja urzędu statystycznego powinna zapowiadać podniesienie stóp procentowych, ale niepewność na globalnych rynkach finansowych jest zbyt duża, żeby chiński bank centralny zdecydował się już teraz na tego rodzaju działania.

Zwłaszcza że inne opublikowane wczoraj dane makroekonomiczne wskazują na spowolnienie chińskiej gospodarki, a do tego dochodzą coraz większe zagrożenia z zagranicy.

W tej sytuacji Chiny nie będą w stanie powielić roli, jaką odegrały w 2008 r. w ratowaniu swojej gospodarki przed globalnym kryzysem, co w konsekwencji przyczyniło się też do szybszego ożywienia na świecie. Zresztą obecna wysoka inflacja jest pośrednim skutkiem wprowadzonego w listopadzie 2008 r. bezprecedensowego programu stymulacyjnego i w tej sytuacji trudno spodziewać się kolejnych finansowych zachęt do przyspieszania tempa wzrostu.

Słabszy wzrost produkcji i sprzedaży

Produkcja przemysłowa wzrosła w lipcu w Chinach o 14 proc. w stosunku rocznym. Ekonomiści spodziewali się zwyżki tego?wskaźnika do 14,5 proc. Byłoby to i tak mniej niż w czerwcu, kiedy produkcja zwiększyła się o 15,1 proc.

Sprzedaż detaliczna wzrosła o 17,2 proc., też wolniej niż w poprzednim miesiącu, a przyczynił się do tego przede wszystkim spadek popytu na samochody. Bez uwzględniania tego segmentu rynku sprzedaż wzrosła o 18 proc. Chińskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów obniżyło prognozę wzrostu sprzedaży w tym roku z 15 proc. do 5 proc. Wysoka inflacja może jeszcze bardziej osłabić dynamikę wzrostu tego rynku.

Wbrew wcześniejszym przewidywaniom na razie nie zanosi się na radykalne zmniejszenie inflacji. Świadczy o tym wzrost cen producentów o 7,5 proc. w lipcu, najszybszy od trzech lat, w porównaniu z 7,1 proc. w czerwcu.

Inflacji sprzyja także wciąż bardzo szybki rozwój inwestycji w środki trwałe. W pierwszym półroczu były one o 25,4 proc. większe niż przed rokiem.

I wreszcie czynnikiem najbardziej przyczyniającym się do wzrostu inflacji jest bardzo szybko drożejąca żywność. W lipcu jej ceny były o 14,8 proc. wyższe niż przed rokiem, a wieprzowiny aż o 57 proc.

Zważywszy na wciąż większy niż w krajach rozwiniętych udział kosztów żywności w wydatkach Chińczyków, jej wysokie ceny mogą stać się ogranicznikiem dalszego wzrostu inflacji. Podobną rolę, i to podwójnie, może odegrać globalne spowolnienie. Po pierwsze, niewątpliwie zmniejszy ono przychody Chin z eksportu (także poprzez obserwowany ostatnio wzrost wartości juana do dolara), a tym samym osłabi krajową konsumpcję. Po drugie zaś, gorsza koniunktura gospodarcza spowoduje spadek popytu na surowce, a tym samym ich cen, co dla Chin może mieć wyjątkowo duże znaczenie.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy