„Sprzedaj” pojawić się może zbyt późno, aby ostrzec inwestorów

Pytania do: Michała Marczaka, dyrektora Departamentu Analiz DI?BRE Banku

Aktualizacja: 26.02.2017 16:16 Publikacja: 30.08.2011 01:05

Czy spadające wyceny spółek (nawet w przypadku tych, których rekomendacje są podwyższane) to znak, że analitycy?pogodzili się już z faktem, że rynek nie odrobi ostatnich strat?

Za zmianami wycen kryją się trzy rzeczy. Po pierwsze, scenariusze makro wskazują na możliwe osłabienie dynamiki PKB, co musimy uwzględniać w naszej analizie. Po drugie, wpływ na ocenę mają też publikowane właśnie wyniki firm po I półroczu. Wreszcie trzecią sprawą są coraz niższe poziomy odniesienia spółek z branży, szczególnie tych zagranicznych. Wycena wskaźnikowa jest przecież jednym z elementów analizy spółek.

Nie boi się pan jednak, że inwestorzy, widząc spadające wyceny, nieprędko wrócą do  zakupów na rynku akcji, co utrudni powrót do normalności na giełdzie?

Ostatnie lata pokazały, że zachowania inwestorów mogą doprowadzić nie tylko do załamania na rynkach finansowych, ale także do kryzysów całych gospodarek. W takiej sytuacji trudno wykluczyć jakikolwiek scenariusz. Nie przeceniałbym jednak znaczenia analiz i rekomendacji. W momencie tak dużej niepewności inwestorzy nie sugerują się wynikami spółek ani fundamentalną wyceną, ale raczej reagują na globalne nastroje na rynkach.

W sierpniu analitycy obniżali wyceny mniej dramatycznie, niż wynikałoby ze zmian kursów akcji. Jakie cięcia zapowiadać będą już recesję?

Analizy fundamentalne nie są dobrym prognostykiem dla?nadchodzących zmian. Większość analityków nie może bowiem nagle zalecić „sprzedaj", bo bazą ich wycen są scenariusze makro, które jeszcze nie zakładają recesji. Rok 2008 r. pokazał, że tego typu zalecenia pojawiały się w praktyce dopiero wówczas, kiedy kursy akcji były już na najniższych poziomach. Poza tym nawet przy obniżonych prognozach nikt nie może stwierdzić, że rynki obecnie są „drogie". Średnie?wskaźniki cena/zysk oscylują już na niższych poziomach. Oczywiście, niektórzy inwestorzy widzą rzeczywistość mniej optymistycznie i stąd niższe wyceny.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy