Słaby złoty już nie pomoże funduszom

Klienci TFI nie wykorzystali aktywnie deprecjacji krajowej waluty do odrobienia strat z ostatnich miesięcy

Aktualizacja: 23.02.2017 12:51 Publikacja: 26.09.2011 07:22

Słaby złoty już nie pomoże funduszom

Foto: GG Parkiet

Większość funduszy akcji w ciągu ostatniego miesiąca miała problemy z wypracowaniem dodatnich stóp zwrotu – średnia miesięczna w kategorii funduszy akcji polskich wyniosła -10 proc.

Jest jednak grupa funduszy inwestujących w papiery udziałowe, których uczestnicy w ciągu ostatnich 30 dni zarobili nawet ponad 12 proc. Chodzi o fundusze akcji amerykańskich, które dobrych wyników nie zawdzięczają bynajmniej kursom akcji za oceanem.

Indeks w dół, stopy w górę

W ciągu 30 dni zakończonych 22 września (ostatnia dostępna wycena funduszy) Pioneer Akcji Amerykańskich zarobił 12,42 proc. Niewiele mniej, bo 12,19 proc. zyskali uczestnicy funduszu PKO Akcji Rynku Amerykańskiego.

W tym samym czasie indeks S&P500 tracił prawie 3 proc. Jednocześnie jednak kurs dolara do złotego wzrósł o 15 proc.

Jednym z najczęściej wymienianych czynników tak silnej deprecjacji złotego jest wzrost awersji do ryzyka i ucieczka inwestorów z rynków wschodzących.

Zakładając rozwój negatywnego scenariusza na giełdach i dalsze osłabienie złotego do dolara, fundusze rynku amerykańskiego mogłyby się okazać rentowną alternatywą dla klasycznych funduszy akcji.

Szczególnie dla tych klientów TFI, którzy inwestują w fundusze za pośrednictwem „parasoli" – konstrukcji umożliwiających konwersję jednostek uczestnictwa pomiędzy różnymi klasami aktywów.

Lepiej zachować ostrożność

– Deprecjacja złotego nie ma podstaw fundamentalnych, jest konsekwencją wzrostu awersji do ryzyka i dokonywanej przez inwestorów działających na rynku globalnym zamiany walut lokalnych na najbardziej płynne waluty, czyli przede wszystkim na dolara – tłumaczy Krzysztof Stupnicki, prezes Amplico TFI. – W większości przypadków, w trakcie hossy na rynku akcji, złoty umacnia się do dolara i na różnicach kursowych się nie zyskuje – dodaje. Wtedy jednak zarabia się na kursie akcji.

Czy zatem kurs złotego do dolara, zachowujący się w przybliżeniu odwrotnie niż rynek akcji, można potraktować jako rodzaj zabezpieczenia inwestycji?

Eksperci przestrzegają przed takim podejściem. – Analiza korelacji pomiędzy rynkami walutowymi a giełdowymi może prowadzić do ryzykownych wniosków – podkreśla Łukasz Górnicki, rzecznik PKO TFI.

Towarzystwa przyznają, że mimo dobrych wyników fundusze akcji amerykańskich nie cieszą się w ostatnich tygodniach rosnącym zainteresowaniem. – Nie zauważamy dużej świadomości możliwości zarabiania na różnicy kursów wśród naszych klientów – zauważa Górnicki.

Jego towarzystwo, ze względu na specyfikę inwestorów, raczej nieskłonnych do ryzyka, nie zachęca do wykorzystywania tego typu okazji. – Warto zwrócić uwagę, że fundusze inwestycyjne nie są dobrym narzędziem do spekulowania na rynku walutowym. Rekomendowany okres inwestycji w fundusz to minimum 5 lat – dodaje rzecznik prasowy PKO?TFI.

Zmarnowana szansa

Zdaniem przedstawicieli branży okazja do tak znacznych zarobków na różnicach kursowych, mimo ewentualnej kontynuacji trendu spadkowego na giełdach, szybko się nie powtórzy.

– Mając na względzie wysoką w ostatnich tygodniach dynamikę osłabiania się złotego wydaje się, że pozytywny wpływ tego czynnika kursowego na wyniki funduszy akcji amerykańskich, denominowanych w złotych, w krótkim terminie straci na znaczeniu – uważa prezes Amplico TFI.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy