Po wczorajszej kontrze popytu dziś tylko początek sesji należał do kupujących. WIG20 odbił się od 2900 pkt i kieruje się w dół. Spadek nie jest jednak duży i sięga 0,16 proc. Stoją za nim głównie banki. Najsłabszy wśród dużych spółek jest mBank z 2-proc. przeceną. Niewiele mniej traci Santander. Na czerwono świecą jeszcze m.in. CD Projekt, Grupa Kęty i CCC. Na górze tabeli znajdziemy Dino, Pepco i PGE, których kursy rosną po około 0,5 proc.
Pierwsza część sesji w Europie upływa z lekką przewagą popytu. Niemiecki DAX notuje 0,4-proc. zwyżkę. Oba indeksy są jednak nieco poniżej poziomów otwarcia. Dziś z rana poznaliśmy dane PMI za usługi, które okazały się lekko poniżej oczekiwań, choć dalej utrzymują się powyżej progu 50 pkt. Kontrakty na amerykańskie indeksy rosną po około 0,2 proc. W większości zwyżkami zakończyła się też sesja w Azji.
Czytaj więcej
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Na rynku walut dolar dziś znów jest mocniejszy. Kurs głównej pary spada o 0,24 proc., do 1,54. Eurodolar w ostatnich dniach odbił się od poziomu 1,16 i znów kieruje się w dół. Krajowi inwestorzy za amerykańską walutę płacą 3,70 zł, a za euro 4,27 zł.
Uncja złota wyceniana jest przed południem na 3364,8 dolarów, o 0,3 proc. poniżej wczorajszej ceny zamknięcia. Zniżki kontynuuje ropa - baryłka WTI kosztuje 65,6 dolarów.