Depozyty zamiast funduszy

Depozyty klientów indywidualnych wzrosły we wrześniu o 7,85 mld zł, do 453,2 mld zł. Jeśli nie liczyć wyników z ostatniego miesiąca roku (wtedy banki rozdysponowują tzw. pieniądz w drodze, co powoduje zawyżanie wzrostu wartości kwot na rachunkach klientów) wrześniowy przyrost lokat gospodarstw domowych był najwyższy od lutego 2009 r.

Aktualizacja: 24.02.2017 06:11 Publikacja: 15.10.2011 01:22

Depozyty zamiast funduszy

Foto: GG Parkiet

 

Dużą część przyrostu depozytów klientów indywidualnych analitycy tłumaczą odpływem pieniędzy z funduszy inwestycyjnych. Wskazują też, że same banki były zainteresowane przyciągnięciem nowych środków. – Osłabienie złotego w sierpniu i wrześniu spowodowało wzrost należności banków. Banki były zatem zainteresowane utrzymywaniem wyższego poziomu depozytów, w związku z czym proponowały klientom atrakcyjniejsze oferty depozytowe – dodaje Wojciech Matysiak, ekonomista Banku Pekao.

W skali roku zanotowano wzrost depozytów gospodarstw domowych o 12,5 proc. wobec 10,6 proc. miesiąc wcześniej. W?perspektywie kilku miesięcy analitycy spodziewają się jednak hamowania. Powód?? Trudna sytuacja na rynku pracy, która ograniczy możliwości odkładania pieniędzy.

Kredyty dla gospodarstw domowych zwiększyły się o 9,1 mld zł, do 530,9 mld zł, co przekłada się na roczny wzrost o 13,1 proc. wobec 10,1 proc. w poprzednim miesiącu. Zadłużenie klientów indywidualnych w bankach zwiększyło się we wrześniu w dużej mierze w związku z osłabieniem naszej waluty, które podniosło złotową wartość kredytów mieszkaniowych denominowanych w walutach obcych. We wrześniu złoty stracił wobec euro 6,4?proc.

Wartość kredytów dla firm zwiększyła się o 7 mld zł, do 249,6 mld zł. Roczna dynamika, wynosząca 13,1 proc., była najwyższa od czerwca 2009 r.

I tu zaznaczył się wpływ osłabienia złotego. Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium, podkreśla, że nawet po uwzględnieniu efektu kursowego przyrost kredytów dla firm był dość duży. – W dalszym ciągu są realizowane duże projekty infrastrukturalne, więc jest uzasadnienie dla przyrostu kredytów inwestycyjnych. Gorzej, gdyby były to kredyty obrotowe. To byłby sygnał braku płynności w firmach – analizuje.

Depozyty przedsiębiorstw urosły we wrześniu o 4,75 proc., sięgając 180,6 mld zł. Przyrost w skali roku przyspieszył do 9 proc. z 7,2 proc. w sierpniu.

Podaż pieniądza M3 miała w końcu września wartość 829,1 mld zł. Była o 10,1 proc. wyższa niż rok wcześniej. Ankietowani przez „Parkiet" analitycy spodziewali się, że wzrost wyniesie 9 proc.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego