Czyli nawet jeśli limit inwestycji poza Polską zostanie zwiększony, to i tak nie będziecie inwestować, bo nie ma klimatu?
Samo zwiększenie limitu nie wystarczy. Musi zostać dokonana cała paleta dodatkowych zmian legislacyjnych. Może się okazać, że limit wzrośnie, ale benchmark dla inwestycji zostanie tak skonstruowany, że będzie uniemożliwiał takie inwestycje.
Odbieracie sygnały ze strony rządu, że nie powinniście inwestować za granicą?
Były podnoszone argumenty, że OFE będą chciały wyprowadzać pieniądze za granicę. A fundusze zainwestują za granicą tylko w celu podniesienia stóp zwrotu albo zminimalizowania ryzyka. Jeżeli ktoś myśli inaczej, to się myli. Nie ma też możliwości inwestowania w papiery spółek z tej samej grupy kapitałowej. Zabrania tego prawo, więc wszelkie obawy są bezpodstawne.
Dziś można odnieść wrażenie, że siedzicie cicho, bo się boicie, że jak będzie was bardziej widać, to w końcu was zlikwidują.
A może my koncentrujemy się na tym, co jest ważne? Skupiamy się na zarządzaniu powierzonymi pieniędzmi. Nie jesteśmy stroną, tylko podmiotem, nad którym się debatuje.
Ale istnieje taka obawa w środowisku, że OFE za jakiś czas zostaną zlikwidowane?
Wszystko zależy od tego, jakie rozwiązanie?odnośnie do systemu wypłat zostanie przyjęte.
Jeśli zostanie przyjęte takie, że pieniądze klientów funduszy emerytalnych wracają do ZUS, to...
...będzie to oznaczało, że rząd nie wierzy, że filar kapitałowy jest potrzebny. A on ma przecież sens dla klientów. Jeżeli rząd ma inne priorytety, to musimy rozważyć wszystkie za i przeciw. Samo zapisanie ścieżki wzrostowej składki do 3,5 proc. pensji pokazuje, że OFE są potrzebne. Nie wyobrażam sobie też za bardzo likwidacji OFE w kontekście naszych udziałów w spółkach giełdowych. Jakby się to miało skończyć? Rząd przekonuje, że składki do OFE są kosztem. To nie jest koszt, a odkładanie pieniędzy. Nawet jeśli jest to bieżące obciążenie dla budżetu, to jest to inwestycja w Polskę i przyszłość Polaków. Chcemy współpracować z Ministerstwem Finansów w zakresie rozwiązań mających ten system poprawiać, a nie pogarszać.
Ta współpraca środowiska z rządem jest widoczna?
Nie wiemy, na czym polegają zapowiedziane zmiany dotyczące zagranicznych inwestycji OFE. Warto byłoby skorzystać z naszych praktycznych doświadczeń. Obecne regulacje pochodzą z 1999 r., a rynki finansowe są dziś zupełnie gdzie indziej. Trzeba je odświeżyć, a nie tylko robić to, co akurat narzucił nam unijny trybunał. W przyszłym roku będzie przegląd prawa dotyczącego OFE, ale nie warto czekać, skoro i tak zmiany muszą nastąpić w tym roku. Do tego nadzór opracował już pewne propozycje zmian.
Czyli wraz ze zmianą limitów należałoby zmienić benchmark, przejrzeć limity inwestycyjne?
Plus dołączyć nowe klasy aktywów umożliwiające OFE zabezpieczanie inwestycji.
Ekspert od emerytur
Rafał Mikusiński jest prezesem Amplico PTE oraz dyrektorem Departamentu Inwestycji tej instytucji. Ze spółką związany jest od jej powstania w 1999 r. Od początku zajmuje się inwestycjami funduszu. Na rynku kapitałowym jest zaś obecny od 1991 roku, kiedy rozpoczął pracę w CDM Pekao. Następnie pracował w Domu Maklerskim Banku Amerykańskiego i spółkach ubezpieczeniowych AGF.
Fundusz emerytalny, którym zarządza Amplico PTE, jest czwartym pod względem wielkości na rynku. Na koniec kwietnia liczba jego uczestników przekraczała 1,2 mln, a aktywa w zarządzaniu zbliżyły się do 19 mld zł.