Setki instrumentów w jednym miejscu

Platformy transakcyjne sprawiły, że inwestowanie na rynku walut, surowców czy towarów stało się dostępne praktycznie dla każdego

Aktualizacja: 15.02.2017 07:54 Publikacja: 02.02.2013 10:00

Platforma transakcyjna: wykresy kursów walut

Platforma transakcyjna: wykresy kursów walut

Foto: GG Parkiet

Forex jest szybko zmieniającym się rynkiem, dającym sporo szans na zarabianie, choć także ryzykownym. Co istotne, staje się coraz bardziej dostępny dla drobnych graczy. By rozpocząć grę na tym rynku, potrzebujemy pośrednika, czyli brokera. Jego wybór nie jest łatwy, bo na rynku pojawia się coraz więcej zarówno polskich, jak i zagranicznych firm, które umożliwiają inwestowanie na foreksie.

Podstawą udanych inwestycji jest wybór odpowiedniego narzędzia, czyli platformy transakcyjnej, która służy do przeprowadzania transakcji. Mają one tę zaletę, że pozwalają szybko i łatwo zawierać transakcje graczom dysponującym nawet niewielkim kapitałem startowym.

Oferta brokerów też stale się poszerza. Platformy transakcyjne umożliwiają handel nie tylko walutami, ale także metalami szlachetnymi, surowcami przemysłowymi i rolnymi, instrumentami opartymi na indeksach giełdowych czy notowania obligacji. Postęp technologiczny sprawił, że nowoczesne platformy transakcyjne są dostępne nie tylko za pośrednictwem podłączonego do Internetu komputera, ale często także można na nich operować za pomocą urządzeń mobilnych, jak smartfony czy tablety. To daje inwestorom swobodę handlu właściwie z dowolnego miejsca i niemal w każdej sytuacji.

Dwa standardy

W Polsce większość firm brokerskich pełni na tym rynku funkcję market makerów, co oznacza, że same wyznaczają ceny instrumentów, po jakich klienci mogą zawierać transakcje. W tym modelu klient dokonuje transakcji bezpośrednio z brokerem. Broker pobiera kwotowania wprost z rynku międzybankowego i na ich podstawie określa własne kursy (z odpowiednio szerszym spreadem), oferując je klientowi. Broker stanowi w tym modelu dla inwestora drugą stronę transakcji, bo tylko on „dostarcza płynność" na swoją platformę tradingową. – Z punktu widzenia użytkownika zaletą brokerów typu market maker jest to, że broker gwarantuje realizację transakcji zleconych przez klienta. Jest to możliwe dzięki temu, że jest drugą stroną tej samej transakcji. Podobną gwarancję klient zyskuje w przypadku zleceń obronnych typu stop loss czy take profit. Na płynnym rynku zlecenia zawsze są realizowane na poziomach ustalonych przez klienta – wyjaśnia Adam Narczewski, dyrektor sprzedaży w X-Trade Brokers.

Coraz częściej pojawiają się też brokerzy funkcjonujący w modelu ECN (Electronic Communication Network), który charakteryzuje się przejrzystością ustalania cen, ponieważ broker nie jest tu stroną transakcji. W Polsce dopiero kilku brokerów oferuje klientom dostęp do platform handlowych opartych na standardach typu ECN. W tym przypadku broker jest tylko pośrednikiem, a nie biznesową stroną transakcji. Nie bierze ryzyka na siebie, w związku z czym klient porusza się tylko w obszarze ofert rynkowych, a broker pobiera prowizję w podobny sposób, jak na giełdzie, której wysokość zależy od wielkości obrotu i liczby transakcji. Kwotowania dostarczane są przez banki na podstawie umowy z brokerem, wyznaczają one oferty kupna i sprzedaży par walutowych. Najlepsze oferty klient otrzymuje na platformie transakcyjnej. – W przypadku standardu ECN broker nie daje gwarancji realizacji ceny. Zlecenia są realizowane po cenach rynkowych. Przy gwałtownych zmianach na rynku mogą wystąpić poślizgi cenowe, które powodują, że zlecenia mogą nie zostać zrealizowane po cenach wskazanych przez inwestora – wylicza Narczewski. Zlecenia klientów są przekazywane bezpośrednio na rynek międzybankowy, w odróżnieniu od modelu market maker, gdzie drugą stroną transakcji klientów jest sam broker, zarabiający na różnicy między kursem kupna i sprzedaży danych instrumentów.

Zdaniem Narczewskiego wybór ECN powinni rozważyć inwestorzy znającym się na rzeczy, którzy już wcześniej próbowali sił na foreksie. – Odsetek osób, które zaczynają zarabiać na foreksie, jest coraz większy. Mimo to gracze częściej decydują się na platformy typu market maker, ponieważ chcą mieć przede wszystkim pewność, że ich zlecenia zostaną zrealizowane zgodnie z tym, czego oczekują – wyjaśnia Narczewski.

Setki instrumentów

Obie wymienione klasy platform umożliwiają klientom indywidualnym inwestowanie zarówno na rynku walutowym, jak i w kontrakty na różnice kursowe (CFD). To oznacza, że oferta brokerów pozwala na inwestowanie w co najmniej kilkadziesiąt różnych par walutowych, a także w kontrakty oparte na najważniejszych indeksach giełdowych (w tym WIG20), towarach, jak ropa naftowa, złoto, srebro, miedź, pallad, platyna, pszenica, kukurydza, soja, cukier, kakao, kawa, bawełna, sok pomarańczowy i innych, a także obligacjach, np. USA, Niemiec czy Włoch.

Jak korzystać

Z platform transakcyjnych użytkownik może korzystać na trzy sposoby. Możemy mieć do niej dostęp za pomocą aplikacji udostępnianej przez brokera, którą należy zainstalować na swoim komputerze. Nieco wygodniejszym sposobem korzystania z platformy jest dostęp przez przeglądarkę internetową, co umożliwia użytkownikowi składanie zleceń z dowolnego miejsca i komputera. Najnowszym trendem wśród brokerów są platformy dostępne z urządzeń mobilnych, jak smartfony czy tablety. Przy wykorzystaniu mobilnych platform transakcyjnych inwestor może zawierać transakcje na rynku gdziekolwiek jest, a jedynym ograniczeniem może być brak dostępu do Internetu. – Powoli odchodzi się od platform opartych na aplikacji w kierunku platform webowych i mobilnych. W ofercie brokerów na całym świecie platformy umożliwiające zawieranie transakcji z dowolnego miejsca cieszą się coraz większym zainteresowaniem – przyznaje ekspert z XTB.

Dużym udogodnieniem dla inwestorów mogą być platformy transakcyjne o różnym poziomie skomplikowania, które można znaleźć w ofercie jednego brokera. Dzięki temu zaawansowani inwestorzy mogą korzystać z rozbudowanych opcji, np. w zakresie analizy technicznej, a mniej zaawansowani – z prostszej wersji, która ma wprawdzie mniej rozbudowane funkcje, ale jest za to łatwiejsza w obsłudze.

Nie tylko handel

Platforma transakcyjna to tak naprawdę nie tylko narzędzie do zawierania transakcji. Jej możliwości są znacznie większe. Dlatego przed wyborem brokera warto wziąć pod uwagę nie tylko opłaty i prowizje związane z handlem, ale także wygodę korzystania z platfor-

my transakcyjnej oraz dodatkowe narzędzia, które oferuje użytkownikowi. Większość brokerów nie pobiera opłat za transakcje (wyjątek stanowią brokerzy ECN), a koszty handlu zamykają się w spreadzie. Najczęściej dla głównych par walutowych wynosi on 2–3 pipsy (pips to najczęściej 0,0001 – jedna dziesięciotysięczna – jednostki danej waluty), a więcej dla mniej popularnych walut czy dla kontraktów na indeksy czy surowce.

W przypadku brokerów ECN w grę wchodzą prowizje liczone od wielkości transakcji. Jej wysokość uzależniona jest od tego, jakie inwestor wygenerował obroty na rachunku.

Warto wiedzieć, że większość dostępnych platform posiada wiele cech wspólnych. Są to przede wszystkim standardowe narzędzia pozwalające na przeprowadzenie transakcji inwestycyjnych. Ponadto większość platform daje dostęp do bieżących informacji, wykresów, tabel i wskaźników. Wybierając platformę, warto zwrócić uwagę na to, ile wynosi minimalna wartość posiadanego kapitału. Minimalne wpłaty zaczynają się już od kilkuset złotych. Dostępne są również takie platformy, które nie narzucają określonych z góry wartości. Warto też zwrócić uwagę na dźwignię finansową dla poszczególnych instrumentów. Poziom dźwigni oferowanych przez brokerów może sięgać nawet 1:400. Dźwignia finansowa pozwala na nabycie lub sprzedaż danego instrumentu bez konieczności posiadania środków pokrywających całą wartość kontraktu. Do zawarcia transakcji tego typu wystarcza jedynie zabezpieczenie, czyli depozyt stanowiący kilka procent wartości kontraktu. Inwestor może więc obracać kontraktami o wartości nawet kilkadziesiąt razy większej niż środki, którymi dysponuje na rachunku.

Wielkość depozytu zabezpieczającego, a zatem dźwigni finansowej, jest zależna od rodzaju instrumentu. To przeważnie kilku-, kilkunastoprocentowy ułamek zainwestowanego kapitału. Oznacza to, że dysponując stosunkowo niewielką kwotą, możemy dokonywać transakcji o znacznie większych wartościach. Wykorzystywanie dużej dźwigni niesie z sobą szanse na szybkie zwielokrotnienie zainwestowanego kapitału, ale też ryzyko dużych strat przy stosunkowo niewielkich zmianach kursu. Przy dźwigni 100:1 każda zmiana kursu o 1 proc. powoduje zmianę w złożonym depozycie o 100 proc.

Aktywni inwestorzy na pewno wezmą pod uwagę takie udogodnienia, jak np. możliwość zawierania transakcji w różnych walutach, możliwość zmiany poziomu dźwigni czy hedging. Jednocześnie nowe platformy zapewniają im wachlarz innowacyjnej funkcjonalności, np.: ustawienia dotyczące zakresu tolerowanych zmian ceny, system poprawy ceny, zaawansowane opcje analityczne czy pakiet sygnałów i systemów transakcyjnych.

Inwestorzy zainteresowani dostępem do platformy z urządzeń mobilnych powinni przede wszystkim zwrócić uwagę na stabilność i funkcjonalność aplikacji, a także na szybkość realizowania zleceń oraz niezawodność zastosowanych w niej rozwiązań. Platformy mobilne w odróżnieniu od tych stworzonych na urządzenia stacjonarne często oferują mniejsze możliwości w zakresie zaawansowanych narzędzi analizy wykresów.

Zwłaszcza dla inwestorów stawiających pierwsze kroki na rynku forex ciekawą funkcjonalnością są wersje demo platform transakcyjnych. Większość brokerów daje możliwość darmowego założenia konta w wersji demonstracyjnej platformy, dzięki czemu inwestor może sprawdzić jej funkcjonalność i porównać z narzędziami oferowanymi przez innych brokerów. Ale należy przy tym pamiętać, że nic nie zastąpi gry prawdziwymi pieniędzmi, której towarzyszą emocje.

[email protected]

Brokerzy Market Makers

Plusy:

- mały depozyt początkowy

- mniej gwałtowne wahania cen

- wysokie poziomy dźwignii

- płynność dostarczana przez brokera

Minusy:

- koszty w postaci spreadów

- mało przejrzyste ustalanie cen

- mogą wystąpić opóźnienia w wykonywaniu transakcji (tzw. rekwotowanie)

Brokerzy ECN

Plusy:

- najkorzystniejsze ceny rynkowe instrumentów , - brak opóźnień przy realizowaniu transakcji

- zlecenia przekazywane bezpośrednio na rynek

- broker nie gra przeciwko inwestorowi

Minusy:

- prowizje od każdej transakcji

- większy niz u MM depozyt początkowy

- możliwe gwałtowne wahania kursów

Dolar zdystansował konkurencję

Rynek walutowy jest częścią globalnego rynku finansowego i jednocześnie jednym z największych jego segmentów. Forex jest rynkiem pozagiełdowym (OTC – Over The Counter), co oznacza, że nie ma określonego miejsca handlu. Centra finansowe z całego świata łączą ze sobą uczestników i ich platformy transakcyjne umożliwiając tym samym zawieranie transakcji 24 godziny dobę przez pięć dni w tygodniu. Dzienne obroty ocenia się na niemal 4 bln dolarów. W ciągu ostatnich 10 lat wartość obrotów rynku walutowego wzrosła blisko 10-krotnie. Najpopularniejszą walutą wśród inwestorów jest dolar amerykański. Zawiera się nim ponad 80 proc. wszystkich transakcji. Do innych walut popularnych wśród inwestorów należą: euro, jen japoński, funt brytyjski i frank szwajcarski. Złoty z 0,8-proc. udziałem w dziennych obrotach jest na 18. miejscu na świecie pod względem udziału w obrotach.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy