Wybory tylko na chwilę osłabiły złotego. To cisza przed burzą?

Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce nie wstrząsnęła złotym, ale wprowadziła element niepewności, który może oddziaływać na naszą walutę w krótkim terminie. W dłuższym będą się liczyły inne problemy.

Publikacja: 19.05.2025 18:20

Wybory tylko na chwilę osłabiły złotego. To cisza przed burzą?

Foto: PAP

O ile indeksy warszawskiej giełdy w poniedziałek wyraźnie traciły na wartości, o tyle w przypadku złotego wpływ I tury wyborów prezydenckich w Polsce był stosunkowo niewielki.

Co prawda rano nasza waluta traciła na wartości względem euro około 0,5 proc. i tym samym para EUR/PLN doszła do poziomu 4,29, jednak w drugiej części dnia ruch ten został praktycznie w całości wymazany i wycena euro spadła do 4,27 zł, co oznaczało, że było to tylko 0,1 proc. więcej niż w piątek.

Większe ruchy widać było w przypadku pary USD/PLN. W tym przypadku złoty jednak umacniał się o około 1 proc. i wycena „zielonego” spadła do poziomu 3,78 zł. Ruch ten trzeba tłumaczyć głównie słabością samego dolara na globalnym rynku, co było pokłosiem cięcia ratingu Stanów Zjednoczonych.

O 0,2 proc. złoty umacniał się też wobec franka szwajcarskiego, którego wycena spadła poniżej 4,55 zł.

Czytaj więcej

Analitycy: Wyniki wyborów zwiększają niepewność na krajowej giełdzie

Chwila słabości

Czy poniedziałkowe zachowanie złotego może świadczyć o tym, że temat wyborów prezydenckich nie jest aż tak istotny dla naszej waluty? I tak, i nie. Z jednej strony złoty podatny jest przede wszystkim na czynniki zewnętrzne, ale z drugiej strony pojawił się także lokalny czynnik niepewności. To też tłumaczyłoby początkowe osłabienie złotego.

– Złoty w poniedziałek rano pozostawał pod wpływem wydarzeń politycznych. Pierwsza tura wyborów prezydenckich zaskoczyła względem tego, co pokazywały dotychczasowe sondaże. Rynki finansowe nie doszacowały poparcia dla prawicowych kandydatów (Nawrocki, Mentzen, Braun). W efekcie walka polityczna przed finalnym rozdaniem 1 czerwca (druga tura) może być dość wyrównana, co podbije niepewność co do ich ostatecznego wyniku, a tego inwestorzy nie lubią – wskazuje Marek Rogalski z DM BOŚ.

Marcin Kiepas, analityk Tickmillu, wskazuje, że poniedziałkowa słabość polskich aktywów o niczym jeszcze nie świadczy. – Wyniki I tury wyborów prezydenckich zostały w mediach okrzyknięte jako zaskakujące, co zbiegło się ze spadkami na giełdzie w Warszawie i osłabieniem złotego, ale to zwykła koincydencja czasowa. Wyniki te bowiem o niczym nie rozstrzygają, a poniedziałkowe zachowanie rynków to efekt pogorszenia nastrojów na rynkach globalnych – uważa Kiepas.

Czytaj więcej

Poniedziałek na GPW: wyborczy strach, Ghelmaco płaci na czas, PKP sprzedaje

Scenariusze dla złotego

To jednak jeszcze nie koniec. Przed nami druga tura wyborów, a sprawa zwycięstwa w wyścigu o fotel prezydencki wydaje się być jeszcze bardziej otwarta niż przed I turą głosowania. Jakich scenariuszy można się spodziewać? – Pamiętając, jak jesienią 2023 roku giełda w Warszawie i złoty zareagowały na wyniki wyborów parlamentarnych, a także obserwując poniedziałkowe mocne wzrosty giełdy w Bukareszcie i umocnienie rumuńskiej waluty na zwycięstwo w wyborach prezydenckich w Rumunii proeuropejskiego burmistrza Bukaresztu, można przyjąć, że ewentualna wygrana Karola Nawrockiego, który kojarzony jest raczej z polityką antyeuropejską, spowoduje reakcję rynków odwrotną do tej z 2023 roku. Mianowicie spadki na giełdzie i osłabienie złotego. Inwestorzy mogą obawiać się zaostrzenia sporu na linii rząd–prezydent, co zwiększy niepewność w gospodarce, opóźni obniżki stóp procentowych i odbije się na wzroście gospodarczym – mówi Kiepas. Analitycy Commerzbanku również zwracają uwagę, że ewentualna wygrana Nawrockiego mogłaby wzmocnić niepewność wobec polskich aktywów, w tym m.in. złotego.

– Złoty może doświadczyć ponownej zmienności w nadchodzącym tygodniu nie tylko z powodu malejących szans kandydata koalicji rządzącej, ale także dlatego, że zwycięstwo Nawrockiego mogłoby ponownie wprowadzić impas w polityce gospodarczej i wzmocnić wpływy sympatyków PiS w Narodowym Banku Polskim. Rynki wstępnie przyjęły Trzaskowskiego jako kandydata sprzyjającego reformom, który potencjalnie mógłby odblokować fundusze unijne i ograniczyć upolitycznienie banku centralnego. Perspektywa odwrotnego scenariusza, w którym prezydent z PiS blokuje działania rządu, mogłaby zaniepokoić rynek walutowy – uważają przedstawiciele Commerzbanku.

Co, jeśli wygra Rafał Trzaskowski? – Wygrana Rafała Trzaskowskiego, co wciąż wydaje się scenariuszem bazowym dla inwestorów, spotka się jedynie z umiarkowanie pozytywną reakcję rynków – uważa Kiepas. I dodaje, że kiedy emocje wyborcze opadną, sytuacja na parkietach powinna się uspokoić.

– Ewentualna reakcja na wyniki II tury będzie raczej krótkoterminowa. W długim terminie zarówno w przypadku giełdy, jak i złotego istotne będzie to, jak będą kształtowały się kondycja polskiej gospodarki, wysokość stóp procentowych i nastroje na rynkach światowych – podkreśla ekspert.

Forex
Arabia Saudyjska pozwoliła na większą przecenę ropy naftowej
Forex
Bitcoin znów zaczyna spoglądać w stronę 100 tys. USD
Forex
Ropa odbiła od dołków, ale jej problemy się jeszcze nie skończyły
Forex
Złoto w korekcie, ale nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa
Forex
Prawie 4500 USD za uncję złota?
Forex
Nawet uspokojenie nastrojów na rynkach może nie pomóc złotemu