W piątek w Nowym Jorku akcje CEDC staniały o ponad 17 proc. W ślad za tym w poniedziałek od rana taniały papiery tego wicelidera polskiego rynku wódki i jej największego producenta w Rosji. Po godz. 13.00 były już jednak o ponad 1 proc. droższe niż na zamknięciu poprzedniej sesji.
W piątek wieczorem okazało się, że CEDC chce wesprzeć rosyjska Alfa Group. Jak podał w komunikacie na SEC Marka Kaufman (ma ponad 9 proc. akcji CEDC ) spółka A1 z tej grupy jest gotowa zebrać konsorcjum, m.in. z nim i Roustamem Tariko (ma ponad 19 proc. akcji CEDC), które mogłoby dofinansować CEDC 250 mln USD.
Rosyjski dziennik „Kommersant" podaje, że do konsorcjum mogłaby też wejść właściciel grupy SPI Jurij Szefler (produkuje na Łotwie wódkę Stoliczną i sprzedaje na całym świecie). Szefler przekazał gazecie, że jest „gotowy rozpatrzeć udział w konsorcjum inwestorów tworzonym przez A1".
Finansowa Alfa Group należy do miliardera Michaiła Fridmana. Jej główne aktywo to Alfa Bank, największy prywatny bank Rosji.
Michaił Chabarow dyrektor generalny A1 powiedział „Kommersantowi", że CEDC ma potencjał, do odbudowania swojej wartości rynkowej. - Ponieważ ponad połowa biznesu CEDC przypada na Rosję, to A1 jest zainteresowany pomocą w wyjściu z trudnej sytuacji związanej z finansami i zarządzaniem operacyjnym - twierdzi Chabarow.