Biorąc pod uwagę coraz mniejsze szanse na wejście w życie ustawy o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych oraz proponowaną zmianę formy podatku bankowego od aktywów na podatek transakcyjny (FTT) uważamy, że znaczący spadek indeksu WIG Banki od początku roku (-13,3 proc.) mógł być nieuzasadniony. W ogniu kampanii wyborczej (wybory parlamentarne wyznaczono na 25 października) politycy zaproponowali restrukturyzację kredytów CHF (PO) oraz podatek bankowy (PiS). Należy pamiętać, że oba projekty bardzo dynamicznie ewoluują, nie pozwalając nakreślić jednoznacznego scenariusza na przyszłość sektora. Propozycja PO dla kredytobiorców zadłużonych w CHF nie zdobyła szerszego poparcia opozycji oraz prezydenta, którzy oczekiwali wyższej partycypacji banków w stratach (PSL, SLD) i włączenia do ustawy szerszej grupy kredytobiorców (PiS, prezydent) – pisze Michał Konarski, analityk DM mBanku.
Uważa on, iż restrukturyzacja zostanie odłożona w czasie, a szanse na jej wprowadzenie po wyborach maleją. Konwersja kredytów CHF spowodowałaby znaczne uszczuplenie przychodów z tytułu CIT, co może mieć kluczowe znaczenie dla napiętych wyborczych budżetów partii. Z drugiej strony, PiS w ostatnich dniach stwierdził, iż koncepcja podatku od sumy aktywów nie jest przesądzona i może zostać zastąpiona koncepcją podatku FTT. Ta formuła podatku byłaby prostsza do przeniesienia na klientów, analogicznie jak na Węgrzech. Niemniej jednak, jeżeli skorygowalibyśmy nasze ceny docelowe o podatek bankowy (od aktywów) widzimy nadal potencjał wzrostu w GNB, PKO BP, Millennium, oraz Aliorze, zaś przy dalszej korekcie o restrukturyzację CHF (50-proc. udział w stratach) potencjał wzrostu widzimy w PKO BP i Aliorze – twierdzi specjalista.
Rekomendacje:
PKO BP (kupuj / 40,05 PLN)
PEKAO (trzymaj / 157,86 PLN)