Złoty oraz inne waluty państw naszego regionu mogą mocno tracić na wartości, jeśli Brytyjczycy zdecydują o wyjściu swego kraju z Unii Europejskiej – ostrzegają analitycy Citigroup. Powodem przeceny złotego oraz innych walut Europy Środkowo-Wschodniej byłoby zagrożenie w postaci zmniejszenia się strumienia funduszy napływających z Brukseli. Brexit będzie wszak oznaczał mniej pieniędzy w unijnym budżecie.
Seria ostrzeżeń
„Postrzegamy Polskę i Węgry jako kraje najbardziej wrażliwe w grupie, biorąc pod uwagę, że oba państwa były największymi beneficjentami unijnego budżetu. Redukcja funduszy europejskich byłaby bolesnym ciosem" – czytamy w raporcie Citigroup przygotowanym przez jego strategów: Piotra Kalisza i Luisa Costę.
Nie tylko Citigroup ostrzega, że ewentualny Brexit uderzyłby w polskie aktywa. Analitycy Societe Generale wskazują w swoim raporcie z marca, że gdyby Brytyjczycy zdecydowali się na wyjście z UE, złoty traciłby najmocniej spośród wszystkich walut naszego regionu. Jest on bowiem najbardziej płynną walutą postkomunistycznych państw UE. Analitycy Commerzbanku ostrzegają zaś, że Brexit wytworzyłby zwiększone ryzyko polityczne i gospodarcze w Europie. Ryzyko to nie jest ich zdaniem jeszcze uwzględnione w cenach aktywów z europejskich rynków wschodzących.
– Jeżeli wynik referendum w sprawie Brexitu byłby niekorzystny, to mogłoby to zachwiać rynkami finansowymi i miałoby pewien wpływ także na polską gospodarkę – mówił w środę prezes NBP Marek Belka.
Niewrażliwy rynek?
Na razie jednak obawy przed Brexitem w małym stopniu wpływają na kurs złotego. Polska waluta zyskała przez ostatnie trzy miesiące 10 proc. wobec brytyjskiego funta. W czwartek po południu za 1 GBP płacono 5,29 zł, czyli najmniej od końcówki 2014 r. Wobec euro złoty umocnił się zaś w tym czasie o prawie 2 proc. Za 1 euro płacono w czwartek po południu 4,28 zł, czyli mniej więcej tyle, ile pod koniec zeszłego roku.