Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rząd USA nie chce, by do Chin trafiały najnowocześniejsze mikroprocesory wykorzystywane do przełomowych prac nad sztuczną inteligencją. Fot. AdobeStock
Pytania o to, czy badania nad sztuczną inteligencją staną się kolejnym polem bitwy pomiędzy USA a Chinami, są mocno spóźnione. Ta branża już bowiem znalazła się na pierwszej linii konfrontacji supermocarstw. Świadczy o tym niedawne rozporządzenie amerykańskiego prezydenta Joe Bidena ograniczające amerykańskim inwestorom możliwość finansowania chińskich badań nad zaawansowanymi mikroprocesorami, komputerami kwantowymi oraz sztuczną inteligencją. – Niektóre amerykańskie inwestycje mogą przyczyniać się do rozwoju wrażliwych technologii oraz produktów w krajach, które rozwijają je, by przeciwstawić się amerykańskim i naszym sojuszniczym zdolnościom – w ten sposób Biden tłumaczył powstanie tego rozporządzenia. Nowe restrykcje zostały dobrze przyjęte przez przedstawicieli obu głównych partii. W USA wytworzył się już bowiem konsensus polityczny, że nie można pozwolić Chinom na osiągnięcie dominacji w kwestii sztucznej inteligencji. Niektórzy lobbyści pracujący dla branży technologicznej próbowali jednak ograniczyć zakres przygotowywanego rozporządzenia i znajdowali sojuszników w Departamentach Skarbu i Handlu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wzrost produkcji fabrycznej w Chinach osiągnął w maju najniższy poziom od sześciu miesięcy, podczas gdy sprzedaż detaliczna nabrała rozpędu, oferując tymczasową ulgę pośród kruchego rozejmu w wojnie handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.