Czas na schłodzenie indeksów

Najnowszym czynnikiem ryzyka jest eskalacja na Bliskim Wschodzie i selektywny atak Izraela na Iran.

Publikacja: 16.06.2025 06:00

Sobiesław Kozłowski, dyrektor działu analiz i doradztwa w Noble Securities

Sobiesław Kozłowski, dyrektor działu analiz i doradztwa w Noble Securities

Foto: parkiet.tv

Po bardzo udanym niemal zakończonym 1 półroczu 2025 r. inwestorzy coraz bardziej rozważają, jakie może być drugie półrocze 2025 oraz 2026 r. Z kronikarskiego obowiązku dodam, że roczna stopa zwrotu WIG i S&P 500 niemal dokładnie zsynchronizowały się, choć jeszcze w listopadzie 2024 r. różnica sięgała blisko 40 pkt proc.

Tak gigantyczna zmiana to w uproszczeniu efekt Trumpa, przy czym od sierpnia 2024 r. do przełomu 2024/2025 rajd Trumpa sprzyjał S&P 500 i NASDAQ oraz działał negatywnie na rynki wschodzące i WIG20 oraz MSCI Poland, natomiast od stycznia br. widoczny jest defekt Trumpa na S&P 500 i NASDAQ oraz rajd na EUR do USD, EuroStoxx50, EuroStoxx Banks oraz rajd na WIG-banki czy MSCI Poland.

Na powyższe zjawiska warto nałożyć historyczne analogie, czyli zakończenie się korzystnego okresu wynikającego z tzw. efektu Halloween i lepszych stóp zwrotu od listopada do końca kwietnia oraz słabszych stóp zwrotu od maja do końca października. Powyższa statystyka zdaje się rezonować ze wzrostem obaw wynikających z procedowanej w amerykańskim Senacie obniżki podatków, co w środowisku oczekiwanego deficytu budżetowego na ~6,5 proc. w 2025 r. i ryzykiem wzrostu deficytu do nawet 9 proc. jest argumentem co najmniej utrudniającym spadek rentowności obligacji USA. Ponadto od pewnego czasu trwa proces wystramiania się krzywych rentowności w Japonii czy USA, co zwiększa stopę wolną od ryzyka, którą dyskontowane są wolne przepływy pieniężne spółek, czyli rośnie presja na spadek wycen spółek.

Dodatkowo słabsze perspektywy makro w USA, czego przybliżeniem jest mi.n. niższa presja inflacyjna (efekt wyprzedaży zapasów w słabszym otoczeniu), co aktualnie zwiększa presję na spadek oczekiwanych wyników operacyjnych i zazwyczaj presję na wolne przepływy pieniężne.

Po bardzo dobrym półroczu wrażliwość na negatywne zaskoczenia rośnie. Być może do inwestorów przemówią obawy o wolniejszą konsolidację finansów publicznych w Polsce i niezerowe ryzyko przedterminowych wyborów parlamentarnych, a być może większe znaczenie będzie miała niemal płaska dynamika oczekiwanych wyników banków w 2026–2027 r. Wsparciem dla banków są bardzo wysokie dywidendy i niskie P/E, choć wyzwaniem jest wysokie P/BV oraz słabszy od oczekiwań wzrost akcji kredytowej. Ostatnim zaskoczeniem są pomysły polityków dotyczące opodatkowania nadmiarowych zysków banków i być może deweloperów, a ryzyko bardziej luźnej polityki fiskalnej zwiększa potrzebę szukania sponsorów pomysłów polityków.

Najnowszym czynnikiem ryzyka jest eskalacja na Bliskim Wschodzie i selektywny atak Izraela na Iran. Ponieważ wzrosty w 2025 r. były zacne, więc przestrzeń do schłodzenia indeksów jest.

Okiem eksperta
Jastrzębi Powell kontra siła big techów
Okiem eksperta
Półprzewodniki dają sygnał – umiarkowany optymizm dla rynku
Okiem eksperta
Umowa USA–UE i nerwowe reakcje w świecie AI
Okiem eksperta
Inflacja w lipcu poniżej 3 proc. Co dalej?
Okiem eksperta
Rekordy na wykresach WIG-u i WIG-banki
Okiem eksperta
Fuzje banków w Europie. Polityka kontra rynek