Co prawda ta część rezerw walutowych Rosji, która jest trzymana w USA, została zamrożona przez Amerykanów w reakcji na inwazję na Ukrainę, ale Departament Skarbu dotychczas pozwalał na to, by Rosja regulowała swoje zobowiązania wobec wierzycieli. To tymczasowe pozwolenie na spłatę długów i odsetek miało obowiązywać do 25 maja. Rząd USA zdecydował się je jednak cofnąć, w reakcji na ludobójcze działania Rosji.

"Nie będziemy już pozwalać na to, by z kont rządu rosyjskiego znajdujących się w amerykańskich instytucjach finansowych dokonywano jakichkolwiek spłat zadłużenia. Rosja musi wybierać między zużywaniem tej części rezerw, która jej pozostała, sięganiem po nowe przychody lub bankructwem" - mówi komunikat Departamentu Skarbu.

- Amerykanie próbują wywrzeć większą presję na rosyjskie rezerwy walutowe. Robią to, by ograniczyć Rosji możliwość wykorzystywania dolarów do wspierania innej aktywności, a szczególnie do finansowania wojny - wskazuje David Wolber, prawnik specjalizujący się w sankcjach w kancelarii Gibson Dunn w Hongkongu.