Do końca roku niecałe trzy miesiące, a najbliższe tygodnie mogą okazać się kluczowe dla wyjaśnienia kwestii, czy da się utrzymać trwający od marca niezwykle szybki wzrost kursów akcji na światowych giełdach.
[srodtytul]Zyski w dół, indeksy w górę[/srodtytul]
We środę, jak każe tradycja amerykańskiego rynku, spółka Alcoa jako pierwsza opublikuje raport finansowy za miniony kwartał. Prognozy dla wszystkich firm wchodzących w skład indeksu Standard & Poor’s 500 nadal są marne. Przewiduje się, że średnio ich zyski będą o prawie jedną czwartą mniejsze niż przed rokiem. Poprzednie kwartały też były na minusie.
Tymczasem indeksy światowych giełd mierzone przez MSCI wzrosły o prawie 62 proc. od marcowego dołka. A wzrost w minionych trzech miesiącach do końca września okazał się rekordowy w skali kwartału. Miniony tydzień przyniósł już jednak spadki, a analitycy nie wykluczają ich również w bieżącym, bo zwiększają się obawy inwestorów, że ożywienie światowej gospodarki jest zbyt słabe. Potwierdził je piątkowy raport o większym niż prognozowano spadku zatrudnienia w USA.
[srodtytul]Roubini ostrzega[/srodtytul]