Goldman i Citigroup nie zachwyciły inwestorów

Goldman Sachs zamknął III kwartał z zyskiem większym od oczekiwań, a Citigroup uniknął spodziewanych strat. Ale na rozbudzone apetyty inwestorów to nie starczyło

Publikacja: 16.10.2009 01:09

Goldman i Citigroup nie zachwyciły inwestorów

Foto: GG Parkiet

Goldman Sachs potwierdził, że nie przypadkiem jako jeden z zaledwie dwóch wielkich banków inwestycyjnych z Wall Street przetrwał kryzys finansowy. W III kwartale zarobił na czysto 3,19 mld USD, w porównaniu z 845 mln USD przed rokiem. W przeliczeniu na jedną akcję zarobek wyniósł 5,25 USD i okazał się wyraźnie wyższy od 4,24 USD oczekiwanych średnio przez analityków.

[srodtytul]Podniesiona poprzeczka[/srodtytul]

Mimo to notowania Goldmana spadły po otwarciu giełd o ponad 1 proc. Powód? Bardzo rozbudzone oczekiwania związane z publikowanymi dzień wcześniej wynikami banku JP Morgan Chase. To głównie dzięki doskonałym wynikom giganta w środę amerykańskie akcje mocno podrożały, a indeks Dow Jones przekroczył magiczną barierę 10 tys. punktów. Wczoraj indeks z powrotem znalazł się poniżej niej. – Goldman osiągnął bardzo dobre wyniki, ale najwyraźniej nie sprostał wygórowanym oczekiwaniom – komentował Peter Jankovskis, dyrektor inwestycyjny z Oakbrook Investments.

Analitycy zwracali też uwagę, że bank, który w wyniku kryzysu postanowił przekształcić się w zwyczajny bank komercyjny, sporą część profitów osiągnął z handlu na rynkach kapitałowych. Nie gwarantuje to, że dobre rezultaty będzie mieć także w kolejnych kwartałach.

Zły wpływ na giełdy miał też raport Citigroup. Dawny gigant, jedna z największych ofiar kryzysu, osiągnął zysk 101 mln USD, podczas gdy rok temu miał 2,9 mld USD strat. W przeliczeniu na jedną akcję miał jednak 27 centów straty, co było skutkiem dywidend od akcji uprzywilejowanych i kosztów emisji nowych papierów. Choć oczekiwania mówiły, że straty na akcję będą większe, to wynik ten inwestorów nie zachwycił.

[srodtytul]Jaka przyszłość Citi?[/srodtytul]

Citigroup po raz kolejny poniósł bowiem straty na portfelu kredytowym, które wyniosły 8 mld USD. Od początku kryzysu odpisy i straty kredytowe kosztowały bank już przeszło 100 mld USD. Komentujący raport analitycy zauważyli też, że w ostatnim kwartale aż o jedną trzecią spadły wpływy Citigroup z bankowości inwestycyjnej, podczas gdy JPMorgan Chase i Goldman Sachs osiągnęli w tym segmencie dużą poprawę rezultatów.

Przyszłość giganta, który już trzykrotnie korzystał ze wsparcia państwa i w efekcie w 34 proc. jest własnością amerykańskich podatników, wciąż jest sprawą nierozstrzygniętą. Pojawiają się zarzuty, że szef banku Vikram Pandit zbyt wolno go restrukturyzuje, że nie potrafi pozbyć się balastu złych długów i skoncentrować się na podstawowej działalności. [srodtytul]Miliardy na premie[/srodtytul]

W Goldmanie nie ma takich zmartwień. Bank szybko zwrócił 10 mld USD państwowej pomocy, a teraz gdy już wyszedł na prostą, coraz hojniej wynagradza swoich pracowników. W III kwartale odłożył na premie aż 5,4 mld USD. Na koniec roku może mieć zgromadzone na ten cel ponad 20 mld USD.

Dobrym potwierdzeniem różnic w położeniu Citigroup i Goldman Sachs jest zachowanie kursów akcji obu banków. Papiery Citi od początku roku staniały o ponad 25 proc., podczas gdy Goldmana wzrosły o ponad 120 proc. W tym samym czasie indeks KBW Bank obejmujący 24 amerykańskich kredytodawców zyskał 11 proc.

[ramka][b]Dobre wyniki nie gwarantują zwyżek[/b]

Fakt, że od dołka bessy z marca amerykańskie indeksy zyskały już po ponad 50 proc., jest odzwierciedleniem stosunkowo wysokich oczekiwań inwestorów dotyczących wyników korporacji. Lepsze od szacunków analityków rezultaty finansowe, tak jak było to wczoraj w przypadku banków, czasem nie gwarantują już wzrostu kursów – muszą za nim stać też np. dobre prognozy na kolejne okresy. Zdaniem ekspertów, giełdy może czekać teraz przestój. – Rynek akcji musi obecnie odpocząć, aż spłynie większa liczba raportów kwartalnych. Niedobrze by było, gdyby teraz były zwyżki, a potem mielibyśmy płacić za to cenę – mówi Stanley Nabi z Silvercrest Asset Management.[/ramka]

Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi