XIM korzysta z istniejącego systemu elektronicznego Deutsche Boerse, czyli Xetry. Na początek zaoferowała jej użytkownikom – pod Xetrę podpiętych jest 260 banków i domów maklerskich – możliwość handlu akcjami największych firm (tzw. blue chips) z Francji, Holandii i Belgii, które wchodzą w skład paneuropejskiego indeksu Dow Jones Stoxx 50. Za dwa tygodnie dołączą do nich akcje spółek z Finlandii i Hiszpanii. Na platformie będzie też możliwość obracania pochodnymi na te akcje oraz na giełdowe indeksy. W starcie platformy ma pomóc umowa z dziesięcioma domami maklerskimi, które zobowiązały się do zapewnienia odpowiedniej płynności.
Uruchamiając nowy rynek, Deutsche Boerse ma nadzieję odeprzeć atak alternatywnych platform obrotu, takich jak Turquoise czy Chi-X Europe, które powstają przy udziale banków inwestycyjnych i oferują handel akcjami spółek po niższych kosztach i z zachowaniem większej anonimowości niż na tradycyjnych giełdach. Niemcy nie są przy tym wyjątkiem. Operator Nasdaq OMX uruchomił alternatywny rynek w Londynie, NYSE Euronext ma platformę NYSE Arca Europe umożliwiającą obrót ponad 400 akcjami nienotowanymi na podstawowych parkietach grupy, a londyńska LSE utworzyła rynek Baikal.