Polowanie na Geithnera

Zbyt dobre stosunki z bankami, które skorzystały z pomocy państwowej i zbyt częste uleganie ich naciskom zarzucają kongresmeni sekretarzowi skarbu USA, Timothy Geithnerowi. Republikanie wręcz domagają się jego ustąpienia

Publikacja: 20.11.2009 15:56

Polowanie na Geithnera

Foto: AFP

Większość demokratów jest zdania,że Geithner dobrze sobie radzi z wydawaniem pieniędzy z wartego 700 mld USD pakietu pomocowego.Niektórzy z nich jednak przyznają,że Geithner chętniej pomaga samym bankom, niż ich klientom. I też uważają, że jego misja wyczerpała się.

— Konserwatyści i liberalni demokraci zgadzają się,że przyszedł czas na kogoś nowego - mówił wczoraj na przesłuchaniu Komisji Finansowej w Kongresie republikanin Kevin Brady. Jego zdaniem Geithner utracił już całe zaufanie, że jest w stanie wypełniać swoje obowiązki. — To negatywnie wpływa na waszego prezydenta - dodał Brady.

Niektórzy demokraci próbowali bronić Geithnera. Przypominali, że ma swoje zasługi w wyciągnięciu amerykańskiej gospodarki z głębokiej zapaści. Z kolei sam Geithner nawet nie przyjmuje zarzutów. Jego zdaniem to administracja republikańska jest głównym winnym obecnego globalnego kryzysu i najgłębszej recesji od lat 30.

— Republikanie przekazali demokratom gospodarkę praktycznie już upadającą z krawędzi. Obecny kryzys nastąpił po dekadzie, a przynajmniej 8 latach całkowitego zaniedbania gospodarczego, a także lekceważenia służby zdrowia, oświaty, infrastruktury oraz wykorzystaniu energii — mówił Geithner. — Dla mnie jest niesamowite,że są ludzie, którzy udają, że rzeczywistość gospodarcza, w jakiej się znaleźliśmy wynika z działalności władz w ciągu ostatnich 9 miesięcy — bronił Geithnera Maurice Hinchey z Izby Reprezentantów.

Ale republikanów to nie przekonało. — Myślę, że powinien pan zostać zwolniony. A tak naprawdę, to myślę, że nigdy nie powinien pan zostać przyjęty do tej pracy — mówił Michael Burgess.

Najwięcej do zarzucenia Geithnerowi, i to tak republikanie, jak i demokraci w sposobie, jaki pomagał ubezpieczycielowi AIG. Według raportu inspektora kontrolującego TARP (fundusz pomocowy). Rezerwa Federalna Nowego Jorku w czasach, kiedy jeszcze Geithner był jej prezesem nie zrobiła praktycznie nic, by chronić pieniądze podatników.

Ostatecznie AIG zostało uratowane, ale kredyty udzielone łącznie tej firmie sięgnęły 182,3 mld dol. Natomiast banki, w tym Societe Generale SA, Goldman Sachs Group Inc i Deutsche Bank AG otrzymały pełną rekompensatę za wykupione od AIG aktywa.

— Wszystkie decyzje, jakie w tym wypadku podejmował sekretarz skarbu miały znikome szanse na sukces - napisał w raporcie kontroler TARP, Neil Barofsky. Geithner zapewnia, że nie miał innego wyjścia, ponieważ upadek AIG miałby dla gospodarki skutki podobne do załamania na rynku po upadku Lehman Brothers.

W tle tych sporów są zakusy republikanów na stanowisko szefa Komisji Finansów, demokraty Christophera Dodda. Na razie zapowiadają,że odrzucą w całości jego propozycję wprowadzenia ustaw które byłyby w stanie obronić Amerykanów przed kolejnym kryzysem.

Gospodarka światowa
USA podjęły decyzję w sprawie ograniczeń na sprzedaż chipów. Uderzały w Polskę
Gospodarka światowa
Inflacja niższa od prognoz, a wojny handlowe będą dawać jej mniej paliwa
Gospodarka światowa
Amerykańska inflacja znów niższa od prognoz
Gospodarka światowa
USA i Chiny obniżą cła o 115 punktów procentowych
Gospodarka światowa
Sukces w Genewie. USA i Chiny zawarły porozumienie
Gospodarka światowa
Chiny i USA wracają do rozmów w sprawie ceł. Dojdzie do przełomu?