Reklama

Stopy jeszcze długo będą niskie

Federalny Komitet Rynku Otwartego na wczorajszym posiedzeniu pozostawił podstawowe stopy procentowe w USA na rekordowo niskim poziomie – takiej decyzji oczekiwali analitycy

Publikacja: 28.01.2010 08:44

Na podwyżkę stóp w USA będzie można liczyć dopiero wtedy, gdy wzrost zatrudnienia potwierdzi trwałoś

Na podwyżkę stóp w USA będzie można liczyć dopiero wtedy, gdy wzrost zatrudnienia potwierdzi trwałość ożywienia

Foto: Bloomberg

FOMC potwierdził też, że w marcu zakończy program wykupu hipotecznych papierów wartościowych.

Wczorajsze posiedzenie FOMC było ostatnim w obecnej kadencji prezesa Fedu Bena S. Bernankego, która wygasa w najbliższą niedzielę. Sam prezes i pozostali członkowie FOMC zdecydowali się nie zmieniać polityki pieniężnej Stanów Zjednoczonych mimo dość groźnych pomruków z Senatu zapowiadających głosowanie przeciwko ponownemu wyborowi Bernankego.

Prezydent Obama desygnował go na drugą kadencję jeszcze w sierpniu ubiegłego roku, a większość kongresmenów też opowiada się za kontynuowaniem przez niego pracy, która w kręgach ekonomistów i finansistów, nie tylko amerykańskich, zyskała wysoką ocenę. Zwłaszcza że przyszło mu działać w wyjątkowo trudnych warunkach. W ostatnim sondażu agencji Reuters 46 ze 100 senatorów zapowiedziało głosowanie za wyborem Bernankego na drugą kadencję, 19 było przeciwnych, a reszta nie miała jeszcze wyrobionego zdania na ten temat.

Za zaostrzeniem polityki pieniężnej mogła przemawiać pewna stabilizacja w budownictwie mieszkaniowym, czego przejawem jest utrzymujący się przez pół roku do listopada wzrost cen domów i poprawa koniunktury giełdowej. Odpowiedzią Fedu na te pozytywne sygnały będzie zakończenie programu wykupu obligacji zabezpieczonych kredytami hipotecznymi. Na podwyżkę stóp w USA będzie można liczyć dopiero wtedy, gdy wzrost zatrudnienia potwierdzi trwałość ożywienia.

[ramka][b]Obama: priorytety to praca i budżet[/b]

Reklama
Reklama

W orędziu o stanie państwa zapowiedzianym na wczorajszy wieczór w Waszyngtonie prezydent Barack Obama miał określić najważniejsze cele polityki administracji na bieżący rok. Zdaniem obserwatorów będą to działania zmierzające do tworzenia nowych miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych, gdzie bezrobocie wciąż jest najwyższe od ponad ćwierć wieku, a także do zahamowania ciągłego wzrostu deficytu budżetowego, który w tym roku finansowym sięgnie ponad 13 proc. PKB, co zważywszy na rolę amerykańskiej gospodarki na świecie, coraz powszechniej uważane jest za niebezpieczne. Obserwatorzy uważają, że tym razem priorytetem Obamy nie będzie już reforma służby zdrowia, bo zmalały szanse jej uchwalenia.[/ramka]

Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama