Aby zapewnić odpowiedni popyt na te papiery, zdaniem analityków, będzie musiał zaoferować wyższą rentowność niż podczas sprzedaży podobnych walorów w październiku 2009 roku. Takimi długimi obligacjami zwykle zainteresowane są fundusze emerytalne i firmy ubezpieczeniowe, które w ten sposób zabezpieczają swoje długoterminowe zobowiązania.
– Nie ma zbyt wielu zachęt do kupna – twierdzi Marc Ostwald z Monument Securities. Wskazuje na rekordową podaż rządowych papierów dłużnych. Jego zdaniem resort skarbu musi pójść na ustępstwa.
Obecnie rentowność 50-letnich obligacji skarbowych wyemitowanych w październiku wzrosła do 4,56 proc., podczas gdy papiery 20-letnie dają rentowność o 17 punktów bazowych wyższą. Niektórzy inwestorzy mogą oczekiwać spadku ceny dłuższych walorów, zanim zdecydują się na ich zakup. Według Ostwalda rynek w związku ze sprzedażą 50-letnich obligacji, do której ma dojść nie później niż 25 lutego (niektórzy sądzą, że zacznie się dzisiaj), oczekuje zachęt. Strateg Monument Securities liczy na rentowność rzędu 4,60 proc.
21 października 2009 r. brytyjski skarb sprzedał 95 proc. oferowanych obligacji 50-letnich i uzyskał 7 miliardów funtów. Rentowność wyniosła 4,18 proc. Wartość obecnej oferty może wynieść 3,5 mld GBP. W roku finansowym kończącym się w marcu rząd zaplanował sprzedaż papierów dłużnych za 30 mld funtów.