Od 26 lutego będzie można na niej obracać akcjami 13 największych czeskich spółek z indeksu PX (głównego wskaźnika praskiej giełdy). Później możliwe stanie się dokonywanie transakcji akcjami 12 największych firm z indeksu BUX (głównego wskaźnika giełdy w Budapeszcie).

PlatformaTurquoise nie ujawniła, czy ma podobne plany wobec polskiego rynku.– Jesteśmy zaszczyceni, że staniemy się pierwszą paneuropejską platformą giełdową, na której będzie można dokonywać transakcji czeskimi i węgierskimi akcjami – twierdzi David Lester, prezes Turquoise.

Usługami rozliczeniowymi dla węgierskich i czeskich akcji na Turquoise zajmie się spółka EuroCCP, należąca do amerykańskiej firmy U.S. Depository Trust & Clearing Corp.

– W odpowiedzi na zapotrzebowanie klientów zwiększamy liczbę rynków oraz instrumentów finansowych, którymi się zajmujemy. Przez dodanie do naszej oferty usług związanych z czeskimi oraz węgierskimi akcjami dajemy europejskim graczom możliwość inwestowania w większą liczbę produktów w bezpiecznym środowisku - mówi Andrew Simpson, szef działu zarządzania produktami w EuroCCP.

LSE przejęła w zeszłym roku platformę Turquoise z rąk konsorcjum banków inwestycyjnych (m.in. Morgan Stanley, Credit Suisse i Merrill Lynch). Transakcja ta ma ułatwić LSE konkurencję z alternatywnymi platformami giełdowymi. Platformy te (m. in. Chi-Europe, BATS) są konkurencyjne wobec tradycyjnych giełd, gdyż zapewniają inwestorom szybsze transakcje po niższych kosztach oraz anonimowość.