Premier Grecji Jeorjos Papandreu ujawnił szczegóły planu dodatkowych cięć budżetowych, który pozwoli zaoszczędzić 4,8 mld euro. Rządowy program przewiduje m.in. podwyżkę podstawowej stawki podatku VAT do 21 proc., z 19 proc. Zmniejszone o 30 proc. zostaną zaś premie dla pracowników strefy budżetowej (wypłacane z okazji świąt i wakacji, sięgające zwykle łącznie wysokości dwóch miesięcznych pensji).
[srodtytul]Drugie podejście[/srodtytul]
Plan dodatkowych oszczędności ma przekonać inwestorów oraz władze Unii Europejskiej, że Grecja rozpoczyna poważną naprawę swoich finansów publicznych. Rząd w Atenach zadeklarował już, że zmniejszy w tym roku deficyt budżetowy do 8,7 proc. PKB, z 12,7 proc. PKB w 2009 r. To już drugi plan oszczędnościowy ogłoszony przez rząd w tym roku.
Poprzedni przewidywał m.in. zamrożenie płac w budżetówce, podwyżkę akcyzy na paliwa oraz zakaz przeprowadzania transakcji gotówkowych o wartości większej niż 1,5 tys. euro (obowiązujący od przyszłego roku oraz dotyczący transakcji z udziałem spółek). Komisja Europejska uznała jednak ten plan za niewystarczający. Zwłaszcza że spadek greckiego PKB może okazać się w tym roku większy niż 0,3 proc. prognozowane przez tamtejszy rząd.
Unijni politycy (m.in. Olli Rehn, komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych) namawiali więc władze Grecji do mocniejszego „zaciśnięcia pasa”. Dodatkowe cięcia zbliżone do 2 proc. PKB zostaną poddane ocenie Brukseli. Grecki rząd ma do 16 marca przedstawić władzom UE sprawozdanie mówiące o postępach w naprawie finansów publicznych.