Produkt krajowy brutto Chin zwiększy się w tym roku o 9,5 proc., zapowiedział w opublikowanym wczoraj w Pekinie raporcie Bank Światowy. W listopadzie BŚ przewidywał dla Chin 8,7 proc. wzrostu w tym roku, a w styczniu 9 proc.
Do podniesienia prognoz przyczynił się niewątpliwie wynik ubiegłego kwartału, w którym chińska gospodarka rozwijała się w tempie 10,7 proc., najszybszym od dwóch lat. O dalszym przyspieszeniu świadczy też największy od prawie dwóch lat wzrost cen nieruchomości w lutym.
[srodtytul]Trzeba zaostrzyć politykę pieniężną[/srodtytul]
Bank Światowy uważa tak duże tempo wzrostu za niebezpieczne dla jego trwałości i ostrzega, że przegrzanie koniunktury w Chinach i wymuszone nim gwałtowne hamowanie miałoby bardzo niekorzystny wpływ na globalną gospodarkę.
Chiński popyt ma już bowiem zbyt duże znaczenie dla innych krajów, a poza tym przy spodziewanym obecnie tempie wzrostu Chiny pod względem wielkości PKB już w tym roku wyprzedzą Japonię i staną się drugą na świecie gospodarką.