Zadłużenie Unii doprowadzi do tragedii euro

Długi krajów unijnych posługujących się wspólną walutą mogą doprowadzić do dewaluacji euro - ostrzegają ekonomiści. Eksperci banku ING prognozują nawet, że pod koniec roku kurs euro do dolara może spaść do poziomu 1,2 euro za dolara

Publikacja: 24.03.2010 16:28

Silne zaciskanie pasa zostanie zaś okupione znacznie niższym wzrostem gospodarczym, co przyczyni się

Silne zaciskanie pasa zostanie zaś okupione znacznie niższym wzrostem gospodarczym, co przyczyni się do osłabienia euro

Foto: Bloomberg

Obecnie kurs wynosi 1,34, ale euro słabnie w oczach - w ciągu dnia straciło blisko 1 proc. w stosunku do amerykańskiej waluty. Winą za słabość europejskiego pieniądza ekonomiści obarczają niefrasobliwość rządów unijnych członków, którzy w czasach kryzysu walutowego poprzez rozdęte programy wsparcia dla gospodarek doprowadziły do nadmiernego zadłużenia.

- W ciągu ostatnich 2-3 miesięcy ryzyko osłabienia waluty rzeczywiście przesunęło się z dolara na euro - podkreśla Piotr Kalisz, główny ekonomista CitiHandlowy. - Sytuacja krajów Unii Europejskiej wcale nie jest gorsza niż Stanów Zjednoczonych, jednak w przypadku członków wspólnoty nacisk na obniżanie zadłużenia oraz deficytów jest dużo większy niż za oceanem. Silne zaciskanie pasa zostanie zaś okupione znacznie niższym wzrostem gospodarczym, co przyczyni się do osłabienia euro.

Kalisz uważa jednak, że w relacji do dolara kurs unijnej waluty nie powinien spaść poniżej 1,3 euro za dolara. - Inwestorzy muszą analizować sytuację szerzej, a zagrożenia do większego osłabienia wspólnej waluty niestety istnieją - podkreśla ekonomista.

[ramka][b]Wiceminister finansów Ludwik Kotecki[/b]

Polska ścieżka ograniczenia deficytu sektora finansów publicznych jest optymalna biorąc pod uwag realizację kliku kluczowych celów. Z jednej strony pozwoli nam na przeprowadzenie ambitnego programu inwestycji infrastrukturalnych skumulowanych w latach 2010 – 2011 (stąd gwałtowne ograniczenie deficytu po 2011 roku), z drugiej zapewni przyspieszenie wzrostu gospodarczy przy stopniowym, ale konsekwentnym ograniczeniu deficytu.

Należy zwrócić uwagę, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenia naszą strategię wyjścia z problemów fiskalnych jako zbyt ambitny program konsolidacji finansów, sugerując bardziej ostrożne schodzenie z deficytem w perspektywie 2014-2015 roku, a Komisja Europejska krytykuje nas za zbyt wolne działania w tym samym obszarze. W tym kontekście, nasze założenie ograniczenia deficytu poniżej 3 proc. w roku 2012, a najdalej w 2013 (przy realizacji scenariusza alternatywnego) wydaje się najbardziej racjonalne.

Chciałbym podkreślić, że najlepszym recenzentem polityki gospodarczej rządu jest rynek, a więc popyt na polskie obligacje, wycena ryzyka czy napływ kapitału zagranicznego do Polski.[/ramka]

Gospodarka światowa
Meta dostanie odszkodowanie za infekowanie WhatsAppa
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Chińska spółka zyskuje na wojnie Indii z Pakistanem
Gospodarka światowa
Zamówienia w niemieckich fabrykach wzrosły w marcu bardziej niż przewidywano
Gospodarka światowa
Niepewność polityczna i handlowa ciąży wskaźnikom koniunktury
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Wstrząsy handlowe przyniosły aprecjację
Gospodarka światowa
Friedrich Merz został kanclerzem Niemiec