Produkt krajowy brutto 16 krajów tego regionu w 2010 r. ma się zwiększyć o około 1,6 proc., a nie o 1 proc., jak dotychczas przewidywano. Prognozę na przyszły rok EBC podniósł do 1,4 proc. z dotychczasowych 1,2 proc.
Jednocześnie EBC utrzymał w mocy decyzje podjęte w ub.r. w celu wspomożenia gospodarki strefy euro w wychodzeniu z recesji. Podstawowa stopa procentowa nadal będzie wynosiła więc 1 proc., co było powszechnie oczekiwane przez ekonomistów. Prezes banku Jean-Claude Trichet określił obecny poziom oprocentowania kredytów jako „odpowiedni” i zasygnalizował, że EBC nie ma żadnych planów zacieśniania polityki pieniężnej w najbliższym czasie.
Europejski Bank Centralny co najmniej do 18 stycznia 2011 r. utrzyma też ofertę nieograniczonych jednotygodniowych i jednomiesięcznych pożyczek dla banków. W październiku, listopadzie i grudniu zaoferuje też bankom kredyty trzymiesięczne, których oprocentowanie będzie związane ze średnią wysokością podstawowej stopy procentowej EBC w czasie trwania pożyczki. Na konferencji prasowej Trichet wyjaśnił, że określenie „średnia wysokość stopy EBC” ma charakter wyłącznie „techniczny” i „absolutnie nie dotyczy” zamiarów banku.
EBC stara się umocnić ożywienie gospodarcze w strefie euro, które narażone jest na kłopoty w związku z ryzykiem nawrotu recesji w Stanach Zjednoczonych. Stąd przedłużenie oferty wspomagania płynności banków, która według wcześniejszych deklaracji EBC miała obowiązywać do 12 października. Przy czym Trichet zaznaczył, że 18-osobowa rada banku decyzję tę podjęła na „zasadzie konsensusu”, a nie jednogłośnie. – Wciąż musimy być ostrożni i rozważni. Nie ogłaszamy zwycięstwa. Polityka pieniężna będzie działała tak, jak trzeba w celu utrzymania stabilizacji cen w strefie euro w średnim okresie – powiedział we Frankfurcie Jean-Claude Trichet.
Ostrożność EBC podyktowana jest przede wszystkim obawami o spowolnienie globalnej gospodarki, co dla wzrostu PKB strefy euro miałoby poważne konsekwencje, gdyż w dużej mierze uzależniony on jest od światowego popytu. W II kwartale eksport strefy euro wzrósł o 4,4 proc., najbardziej od 1995 r., kiedy zaczęto publikować porównywalne dane.