Ożywienie globalnej gospodarki będzie wolniejsze, niż przewidywano, i dlatego dłużej będą potrzebne programy stymulujące wzrost – głosi raport Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
[srodtytul]W G-7 drugie półrocze będzie o połowę wolniejsze[/srodtytul] Z najnowszych danych wynika, że gospodarka Grupy Siedmiu w II półroczu będzie rozwijała się w tempie około 1,5 proc., czyli wolniej niż poprzednio prognozowane 1,7 proc. i 3 proc. odnotowane w pierwszym półroczu. OECD przewidujedla G-7 wzrost w IV kwartale tylko o 1 proc., czyli najwolniejszy od II kw. ub.r. i wolniejszy niż 1,4 proc. przewidywane dla bieżącego kwartału.
Jeśli spowolnienie będzie przejściowe, to twórcy polityki pieniężnej powinni odłożyć wycofywanie się z programów stymulacyjnych, natomiast jeśli wzrost ma być zagrożony na dłużej, to banki centralne będą musiały kupować aktywa i przez dłuższy czas utrzymywać stopy procentowe na poziomie zbliżonym do zera, a rządy powinny się wstrzymać z cięciami wydatków budżetowych – uważa OECD.
Obecna prognoza tej organizacji wydaje się potwierdzać obawy inwestorów, że ożywienie po ubiegłorocznej recesji słabnie, gdyż wygasają programy stymulacyjne, a rządy zaczynają ciąć wydatki, by zredukować rekordowe deficyty budżetowe. W wyniku tych obaw indeks MSCI World stracił od połowy kwietnia około 9 proc.
[srodtytul]Nie ma groźby ponownej recesji[/srodtytul]