Obecnie Glencore, którego walory są notowane w Hongkongu, jest właścicielem 34-proc. pakietu jej walorów. Wartość 66 proc. papierów Xstraty, firmy podobnie jak Glencore zarejestrowanej w Szwajcarii (ich siedziby są od siebie odległe zaledwie o kilka kilometrów), w środę szacowana była na 35 miliardów dolarów. Na wieść o ofercie inwestorzy podbili kurs akcji Xstraty – notowanej w Londynie – o kilkanaście procent, kapitalizacja Glencore zaś wzrosła o ponad 5?proc.
– Połączone firmy będą mogły skuteczniej konkurować z niektórymi większymi graczami, takimi jak BHP Billiton czy Rio Tinto – ocenia Cameron Peacock, analityk IG Markets. Jeśli do transakcji dojdzie, będzie to oznaczało powrót do sytuacji sprzed dekady, kiedy obie firmy tworzyły jedną grupę. Do podziału doszło, kiedy Xstrata kupiła należące do Glencore kopalnie węgla kamiennego w Australii i Republice Południowej Afryki i weszła na giełdę londyńską. Analitycy Credit Suisse Group szacują, że połączenie Glencore International i Xstraty przyniosłoby roczne oszczędności rzędu ponad 700 milionów dolarów. – Glencore ma dominującą pozycję w handlu surowcami i marketingu, z kolei atutem Xstraty jest umiejętność?zarządzania trudnymi aktywami. Ten związek może stworzyć niesamowitą wartość – twierdzi Prasad Parker, zarządzający w Platypus Asset Management.
Przejęcia w branży wydobywczej nasilają się, gdyż firmy mają problemy z zastąpieniem wyczerpujących się złóż, a popyt na surowce w szybko rozwijających się Chinach jest ogromny. W ubiegłym roku wartość globalnych przejęć w branży górniczej wyniosła 98?miliardów dolarów. To najwyższy poziom od 2007 r. W 2010 r. wartość takich transakcji wyniosła 76 mld USD.
Xstrata w 2009 roku próbowała przejąć kontrolę nad koncernem wydobywczym Anglo American i gotowa była wyłożyć 29,2 miliarda funtów (46,2 mld USD), ale jej oferta została odrzucona przez kierownictwo londyńskiej firmy.