Od 23 lat jednym z klientów tego banku był Pietro Fattorini, właściciel firmy kamieniarskiej specjalizującej się w obróbce marmurów. Właśnie złożył wniosek o upadłość, ale nie dlatego że nie ma popytu na jego wyroby. Ma mnóstwo zamówień z zagranicy. Nie ma pieniędzy na finansowanie bieżącej działalności. – To tak, jakby wybrać się w podróż samochodem, nie mając pewności, czy znajdzie się gdzieś po drodze stację benzynową – powiedział.

Kłopoty mniejszych banków, takich jak Banca Marche, coraz boleśniej odczuwają miliony małych włoskich firm, których działalność jest uzależniona od bankowego finansowania. Z małych i średnich włoskich banków pochodzi ponad połowa kredytów udzielanych we Włoszech. Z kolei włoskie spółki w 70 proc. finansują swoją działalność bankowymi kredytami, to udział ponad dwa razy większy niż w Wielkiej Brytanii czy USA – według danych Banku Włoch. – Jedynym źródłem finansowania dla spółek z regionu Marche, a 95 proc. z nich to firmy małe i średnie, jest samofinansowanie lub kredyt – powiedział Donato Iacobucci, ekonomista z tamtejszej uczelni Universita Politecnica.

Od końca 2011 r. złe kredyty wzrosły we Włoszech o 35 proc., a akcja kredytowa dla spółek spadła w tym okresie o 5 proc. W pierwszych 10 miesiącach tego roku banki udzieliły kredytów na łączną kwotę 1,857 bln euro, o 3,7 proc. mniej niż przed rokiem, kiedy spadek wyniósł 1 proc. Szczególnie boleśnie odczuwają to małe przedsiębiorstwa, które stanowią ponad 90 proc. wszystkich włoskich firm i zazwyczaj nie mają innych źródeł finansowania, takich jak sprzedaż obligacji inwestorom.

Bankructw we Włoszech jest obecnie najwięcej od 10 lat. W pierwszych dziewięciu miesiącach br. ponad 62 tys. spółek złożyło wnioski o upadłość. To o 7,3 proc. więcej niż w takim samym okresie ub.r. i o 57 proc. więcej niż przed 10 laty. Banca Monte dei Paschi di Siena stał się modelowym przykładem tego, jak kłopoty banków rzutują na całą lokalną społeczność. Bank w minionych trzech latach stracił 8,5 mld euro, zlikwidował tysiące miejsc pracy, ograniczył akcję kredytową, wstrzymał dotacje na cele charytatywne.