W tym gronie są m. in. tacy potentaci rynku finansowego jak Bank of America, JPMorgan , Goldman Sachs czy Barclays, występujący w roli kupującego i sprzedającego takie instrumenty. Chodzi słynne CDS-y (Credit Default Swaps), kontrakty zabezpieczające przed niewypłacalnością emitentów papierów dłużnych.
Czy Argentyna zapłaciła wierzycielom, tyle ile powinna. Czy z zobowiązań wywiązał się hazardowy potentat Ceasars Entertainement?
Kiedy takie pytania padają przedstawiciele 15 firm spotykają się na telekonferencji by zdecydować , czy brak płatności oznacza, że nabywca CDS ma prawo do zainkasowania pieniędzy z tytułu takiej polisy. Niezależnie, czy taki kontrakt kupił aby zabezpieczyć swoją pozycję rynkową, czy też w celach wybitnie spekulacyjnych, by po prostu zarobić.
Kiedy "15" orzeknie, że doszło do przypadku niewypłacalności(default) decyduje też o tym, ile pieniędzy przejdzie z ręki do ręki.
CDS-y szerokiej publiczności objawiły się w okresie globalnego kryzysu finansowego a głośne skandale związane z manipulowaniem stopami procentowymi i kursami walut wzbudziły obawy, iż mogło też do tego dojść również na rynku CDS.