PIMCO: czas na bardziej ryzykowny dług

Pacific Investment Management Co. (PIMCO) potężny gracz na rynku obligacji twierdzi, że nadszedł czas pozbywania się papierów rządowych i kupna walorów korporacji. Dlaczego?

Publikacja: 08.03.2016 10:37

PIMCO: czas na bardziej ryzykowny dług

Foto: Bloomberg

Głównie dlatego, że Stany Zjednoczone, największa gospodarka świata, unikną recesji, twierdzą eksperci PIIMCO. Innym powodem jest to, iż obligacje rządowe Japonii czy Niemiec oferują ujemne rentowności, natomiast wyceny akcji zbyt wysokie.

W tej sytuacji obligacje firm o dobrej kondycji finansowej, a także pożyczki bankowe stanowią bardziej obiecującą alternatywę.

Popyt inwestorów na amerykański dług zostanie zweryfikowany podczas dzisiejszego przetargu na trzyletnie papiery o wartości  24 miliardów dolarów, w trakcie środowej aukcji podczas której będą oferowane referencyjne dziesięcioletnie papiery za 20 mld USD a także w czwartek, kiedy rząd będzie sprzedawał 30--letni dług o wartości 12 miliardów dolarów.

"Przeświadczenie PIMCO, że gospodarka USA w tym roku nie popadnie w recesję  wspiera nasz pogląd, iż nadszedł czas zaangażowania się na rynku kredytowym", napisał Mark Kiesel, zarządzający papierami dłużnymi w kalifornijskim gigancie finansowym.

Podkreśla on, że rynek obligacji korporacyjnych jest najlepszą pośrednią strefą pomiędzy mniej ryzykownymi aktywami państwowymi, które zwykle pozwalają na relatywnie większy zarobek, kiedy pojawia się zagrożenie recesją, a bardziej ryzykownymi aktywami jakimi są akcje.

Jego zdaniem obligacje firm o ratingu inwestycyjnym, dług o wysokiej rentowności i pożyczki bankowe  stwarzają inwestorom okazję zwiększenia stóp zwrotu przy mniejszej zmienności niż w przypadku akcji.

„Wyższe stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych  mogą zwiększyć popyt zagranicznych inwestorów na finansowe aktywa amerykańskie, co z kolei prawdopodobnie poskutkuje lepszymi notowaniami długu korporacyjnego zważywszy iż globalni inwestorzy potrzebują stabilnego dochodu", argumentuje zarządzający PIMCO.

Kiesel jest jednym z trzech zarządzających PIMCO Total Return Fund, którego aktywa sięgają prawie 90 miliardów dolarów. W 2015 roku przyniósł on zwrot w wysokości 0,1 proc. bijąc prawie dwie trzecie rywali.

Gospodarka światowa
Powrót Fannie i Freddie na giełdę? Prywatyzacyjne plany Trumpa
Gospodarka światowa
Produkcja przemysłowa w Niemczech najniższa od pandemii
Gospodarka światowa
Bank Anglii obciął główną stopę do 4 procent
Gospodarka światowa
Trump ukarze banki?
Gospodarka światowa
Inwestorzy uznali, że Berkshire bez Buffetta to już nie będzie to samo
Gospodarka światowa
Strefa euro: Wzrost sprzedaży detalicznej