Marc Farber, który ma 71 lat, w rozmowie z CNBC stwierdził, że o ile "nie zginie jutro wypadku" w trakcie trwania jego życia dojdzie do kolejnego ogólnoświatowego kryzysu. Szczególnie martwi go poziom długu.
- Mamy obecnie ogromną bańkę kredytową na świecie. Czy może się powiększać? Może, ale nie w nieskończoność. Dojdzie do kresu, który zakończy się kryzysem. Poziom długu jest obecnie większy niż w 2007 r. - stwierdził wydawca „Gloom, Boom & Doom Report".
Zaznaczył, że ponieważ nikt nie wie jak świat będzie wyglądał za 5 lat, najlepsza jest dywersyfikacja portfela. Zaleca inwestycje w nieruchomości, akcje, obligacje i metale szlachetne.
Inwestor już w czerwcu ostrzegał, że bańki spekulacyjne są już "wszędzie".