Wydatki gospodarstw domowych wzrosły o 0,6 proc., najbardziej od roku – poinformował w czwartek Urząd Krajowej Statystyki. Inwestycje spółek zwolniły, a wynik handlu zagranicznego osłabił tempo wzrostu. Ostatecznie produkt krajowy brutto zyskał 0,4 proc., w porównaniu z 0,3 proc. w poprzednich trzech miesiącach.
Raport ten opublikowano dzień po obniżeniu przez ministra finansów Philipa Hamonda prognoz wzrostu gospodarczego na skutek słabej wydajności i zagrożeń ze strony brexitu. Urząd Odpowiedzialności Budżetowej przewiduje, że w tym roku PKB wzrośnie o 1,5 proc., zamiast 2 proc. prognozowanych w marcu i w tempie poniżej 2 proc. gospodarka będzie rozwijała się do 2022 r.
W minionym kwartale usługi, największa część brytyjskiej gospodarki, odnotowały wzrost o 0,4 proc. Inwestycje spółek wzrosły o 0,2 proc., najwolniej od końca 2016 r., a bilans handlu zagranicznego obniżył tempo wzrostu o 0,5 pkt proc., bo eksport spadł, a import wzrósł.
Wprawdzie wydatki konsumpcyjne ożywiły się po wzroście w II kwartale jedynie o 0,2 proc., ale najnowsze dane wskazują na możliwe spowolnienie przed kluczowym dla handlowców okresem świątecznych zakupów, bo wciąż ceny rosną szybciej niż dochody. W październiku sprzedaż detaliczna była mniejsza niż przed rokiem i to pierwszy spadek tego wskaźnika od ponad czterech lat.
Jeśli chodzi o sektory produkcyjne, to w przemyśle odnotowano wzrost o 1,1 proc., ale w budownictwie spadek o 0,9 proc. i to drugi z rzędu. W porównaniu z minionym rokiem PKB wzrósł w III kwartale o 1,5 proc., najwolniej od początku 2013 r.