– Ja zawsze patrzyłem na to bardziej z punktu widzenia życiowego i mówiłem, że w moim osobistym przekonaniu powinniśmy wejść do strefy euro wtedy, kiedy zarobki przeciętnego Polaka mniej więcej zbliżą się do przeciętnej w UE – odpowiedział Andrzej Duda.
W rozmowie z agencją Bloomberg do kwestii przystąpienia do unii walutowej odniósł się premier Mateusz Morawiecki. Stwierdził m.in., że „nie jest przekonany, iż problemy euro już się skończyły", a między Polską a krajami eurostrefy „nie ma jeszcze konwergencji".
Warunkiem jego poparcia dla wejścia Polski do strefy euro są – jak dodał szef rządu – kolejne lata silnego wzrostu gospodarczego, aby Polska osiągnęła średni rozporządzalny dochód w wysokości 80–90 proc. dochodów bogatszych państw, jak Niemcy czy Holandia, a także większa „swoboda świadczenia usług, która jest niezwykle ważna dla wzrostu konkurencyjności w całej Unii Europejskiej i która zbuduje konwergencję między Polską a resztą UE".
Rok 2018 będzie dobry dla gospodarki światowej i polskiej – ocenił premier Mateusz Morawiecki. Za główne wyzwania, przed jakimi stoi polska gospodarka, uznał modernizację i innowacyjność.
Nawiązując do ostrzeżeń przed groźbą kryzysu, Morawiecki powiedział, że „trzeba patrzeć na wyniki poszczególnych aktywów, czyli obligacji, akcji, surowców, one wszystkie na pewno skłaniają do jakiejś refleksji, ale też sądzę, że mamy przetestowane instrumenty banków centralnych, które wiedzą, jak reagować na ewentualne kryzysy".