GG Parkiet

Rada Prezesów EBC utrzymała stopy w strefie euro bez zmian. Stopa refinansowa od marca 2016 r. pozostaje na poziomie 0 proc. Decyzyjne gremium EBC oczekuje, że nie zmieni się co najmniej do lata 2019 r. lub tak długo, jak długo inflacja nie wróci trwale do celu frankfurckiej instytucji. Rada Prezesów potwierdziła, że zgodnie z decyzją z czerwca ograniczyła skalę ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE). Od października EBC będzie w ramach tego programu skupował obligacje skarbowe i korporacyjne za 15 mld euro netto, zamiast za 30 mld euro, jak w pierwszych trzech kwartałach br. Z końcem roku program ma zostać wygaszony.

Postanowienia EBC były zgodne z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów. Część z nich zakładała jednak, że ton komunikatu, a także wypowiedzi Draghiego, będą utrzymane w nieco łagodniejszym tonie. Przemawiało za tym wyraźne pogorszenie koniunktury w strefie euro, a także rosnące ryzyko kryzysu fiskalnego we Włoszech. Najnowszym przejawem spowolnienia jest czwartkowy odczyt wskaźnika Ifo, wyrażającego nastroje w niemieckim biznesie, który spadł do 102,8 ze 103,7 pkt we wrześniu.

Odnosząc się do sytuacji we Włoszech, Draghi powiedział, że rolą EBC nie jest finansowanie deficytów budżetowych rządów, tylko utrzymywanie inflacji tuż poniżej 2 proc. w średnim terminie. Ten cel nie jest jego zdaniem zagrożony, pomimo osłabienia koniunktury. Zdaniem Draghiego nie jest to nawet spowolnienie, tylko normalizacja tempa wzrostu po bardzo udanym 2017 r.

– Rynki finansowe nie kupiły najwyraźniej optymizmu EBC w odniesieniu do inflacji i wzrostu – skomentował na Twitterze Nick Kounis, główny ekonomista w ABN Amro, odnosząc się do osłabienia euro po konferencji Draghiego. GS