Chińskie Ministerstwo Finansów opublikowało na swojej stronie internetowej komunikat, który mówi, że rząd pozwoli samorządom na emisję specjalnych obligacji mających służyć finansowaniu wydatków na infrastrukturę. Eksperci liczą, że będą to wysokie kwoty. Wydatki te zaczną mocno rosnąć już w trzecim kwartale, a pod koniec roku ich tempo wzrostu przekroczy 8 proc. – szacują analitycy z Citic Securities.
Inwestorzy zareagowali na to zakupami akcji chińskich spółek mogących skorzystać na tych inwestycjach. Papiery firmy Beijing Orient Landscape & Enviroment zyskiwały w trakcie wtorkowej sesji 10 proc., China Railway Construction 5,5 proc., a Power Construction Corp. of China 4,5 proc.
„Inwestorzy powinni przyjąć w krótkim terminie defensywną postawę wobec chińskich akcji, gdyż dane gospodarcze za maj mogą się okazać słabe, a niebezpieczeństwa związane z amerykańsko-chińską wojną handlową wciąż dają o sobie znać" – piszą analitycy UBS.
Sygnały napływające z Waszyngtonu nadal wskazują, że osiągnięcie porozumienia handlowego będzie trudne. Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałkowym wywiadzie dla CNBC, że podwyższy cła na import z Chin wart 300 mld dolarów rocznie, jeśli chiński prezydent Xi Jinping nie spotka się z nim podczas szczytu G20 w Osace (ma się odbyć 28–29 czerwca). – Myślę, że Chiny zawrą z nami umowę handlową, bo będą musiały to zrobić – stwierdził Trump.
To, że chińskie władze pozwalają samorządom na większe zadłużanie się na potrzeby projektów infrastrukturalnych, może świadczyć o tym, że jak na razie nie obawiają się ryzyka związanego z szybkim przyrostem długu w gospodarce. Wcześniej różne ośrodki badawcze sygnalizowały, że chińskie samorządy zadłużają się zbyt mocno w instytucjach parabankowych na mało przemyślane projekty. Łączny dług sektora publicznego, spółek niefinansowych i gospodarstw domowych w Chinach wzrósł w I kwartale 2019 r. o 5,1 pkt proc., do rekordowego po-ziomu 248,8 proc. PKB. Takie są wyliczenia dwóch think tanków związanych z chińskim rządem: Narodowej Instytucji ds. Finansów i Rozwoju oraz Instytutu Ekonomii Chińskiej Akademii Nauk Społecznych.