Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Michel Barnier, unijny negocjator, wciąż ma nadzieję na umowę z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem.
Umowy regulującej relacje gospodarcze Wielkiej Brytanii z Unią Europejską wciąż nie ma, a czasu na jej opracowanie i ratyfikowanie jest coraz mniej. 31 grudnia kończy się bowiem okres przejściowy po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, w którego trakcie obowiązywały w ogromnym stopniu dotychczasowe regulacje.
– Wciąż pozostają pewne znaczące różnice w negocjacjach – stwierdził Barnier przed podróżą do Londynu. Jeszcze we wtorek mówił on Davidowi Frostowi, szefowi brytyjskiej ekipy negocjatorów, że nie widzi sensu w podróżowaniu do Wielkiej Brytanii, jeśli Brytyjczycy nie pójdą na ustępstwa wobec Unii.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”