Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zakłócenia w łańcuchach dostaw podsycają hossę surowcową
Indeks mierzący spotowe ceny surowców ustanowił rekord. Do jego wzrostu bardzo mocno przyczyniły się drożejące ropa i gaz.
Indeks Bloomberg Commodity Spot, mierzący ceny 23 surowców na rynku spotowym, przebił szczyt z 2011 r. i ustanowił rekord. Od początku roku wzrósł o ponad 30 proc., a od dołka z wiosny 2020 r. zyskał aż 90 proc.
Spośród surowców tworzących ten indeks najmocniej zyskiwały paliwa. Gaz ziemny (LNG, notowany na giełdzie NYMEX) zdrożał od początku roku aż o 120 proc. Cena ropy gatunku WTI zwiększyła się natomiast w tym czasie o 62 proc. We wtorek sięgnęła 78,6 USD za baryłkę i była najwyższa od siedmiu lat. Spośród surowców rolniczych uwzględnionych w indeksie Bloomberg Commodity Spot najmocniej zdrożała kawa. Jej cena skoczyła od początku roku o 54 proc. Spośród metali przemysłowych największego wzrostu cen – wynoszącego 47 proc. – doświadczyło aluminium. Jedynymi surowcami z indeksu Bloomberg Commodity Spot, które staniały od początku roku, są: soja (spadek o 6 proc.), złoto (spadek o 7 proc.) i srebro (spadek o 14 proc.).
