Z wstępnych danych wynika, że wzrost cen przyspieszył w listopadzie w największych gospodarkach strefy euro. W Niemczech inflacja HICP sięgnęła 6 proc. r./r., w Hiszpanii 5,6 proc., we Włoszech 4 proc., we Francji 3,4 proc. Najwyższa była na Litwie (9,3 proc.), a najmniejsza na Malcie (2,3 proc.). Z danych Eurostatu wynika, że ceny energii oraz paliw wzrosły w listopadzie w strefie euro aż o 27,4 proc. r./r. Usługi w tym czasie zdrożały o 2,7 proc., dobra przemysłowe o 2,4 proc., a żywność o 2,2 proc.
– Ceny energii odpowiadają obecnie za mniej więcej połowę wzrostu cen konsumpcyjnych w strefie euro. Widzimy jednak również przyspieszającą inflację bazową, a szczególnie rosnące ceny usług – wskazuje Bert Colijn, ekonomista ING.
Analitycy widzą małe szanse na szybkie hamowanie inflacji.
– Większość firm spodziewa się, że koszty ponoszone przez nie „na wejściu" pozostaną wysokie przez dłuższy czas. Inflacja może więc wyhamować poniżej poziomu 2 proc. najwcześniej w czwartym kwartale przyszłego roku – prognozuje Jack Allen-Reynolds, analityk firmy badawczej Capital Economics.