Gdyby nie rząd, Polska byłaby w recesji

Aktywność w polskiej gospodarce zwiększyła się w IV kwartale o zaledwie 1 proc. rok do roku, zdecydowanie mniej niż oczekiwali ekonomiści. I nawet to było możliwe głównie dzięki znaczącemu wzrostowi wydatków publicznych.

Publikacja: 29.02.2024 10:48

Gdyby nie rząd, Polska byłaby w recesji

Foto: Adobe Stock

Produkt krajowy brutto Polski, szeroka miara aktywności w gospodarce, wzrósł w IV kwartale realnie (tzn. w cenach stałych) o 1 proc. rok do roku po zwyżce o 0,5 proc. w III kwartale i zniżkach w poprzednich dwóch kwartałach – potwierdził w czwartek GUS (wstępnie informował o tym dwa tygodnie temu). Opublikował też po raz pierwszy szczegóły dotyczące tego, co stało za tak niemrawym przyspieszeniem wzrostu PKB.

Jeszcze pod koniec stycznia ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści przeciętnie oceniali, że wzrost PKB w IV kwartale przyspieszył do 2 proc. rok do roku. Zakładali wtedy, że kołem zamachowym ożywienia w gospodarce był popyt konsumpcyjny gospodarstw domowych, który miał zwiększyć się o 2,1 proc. rok do roku po zwyżce o 0,8 proc. w III kwartale.

Czytaj więcej

Jakie perspektywy ma polski złoty?

Co się stało z konsumpcją?

Tak się jednak nie stało. Konsumpcja prywatna zmalała realnie o 0,1 proc. rok do roku, pomimo tego, że – inaczej niż w I połowie minionego roku – baza odniesienia nie była wysoka. W stosunku do III kwartału konsumpcja oczyszczona z wpływu czynników sezonowych zmalała o 0,9 proc., najbardziej od roku. To o tyle zaskakujące, że pod koniec ub.r. dzięki spadkowi inflacji rosnąć zaczęła siła nabywcza wynagrodzeń.

Nieco bardziej niż oczekiwali ekonomiści, o 8,7 proc. rok do roku po 7,2 proc. w III kwartale, zwiększyły się wydatki inwestycyjne w polskiej gospodarce. To konsekwencja kończenia projektów współfinansowanych z unijnego budżetu na lata 2014-2020. Fundusze z tej puli trzeba bowiem było rozliczyć do końca ub.r. Wzrost inwestycji, w dużej mierze publicznych, dodał do rocznej zwyżki PKB aż 2 pkt proc.

Ponad 1 pkt proc. do wzrostu PKB dołożyło też spożycie w sektorze publicznym (wszystkie wydatki, które nie są inwestycjami), które wzrosło o 5,7 proc. rok do roku po zwyżce o 3,3 proc. w III kwartale. Większy wzrost wydatków publicznych GUS odnotował poprzednio w II kwartale 2021 r., czyli jeszcze w okresie zmagań z pandemią Covid-19.

Pozytywnie na wzrost PKB wpłynęły też wyniki handlu zagranicznego. Eksport towarów i usług z Polski zwiększył się w IV kwartale realnie o 2,7 proc. rok do roku po zniżce o 11 proc. w III kwartale, a import zmalał o 2,8 proc. po załamaniu o 20,3 proc. kwartał wcześniej. W rezultacie tzw. eksport netto dołożył do rocznej zwyżki PKB 3,3 pkt proc. Jednocześnie 5,4 pkt proc. odjęła redukcja zapasów.

Czytaj więcej

Polska gospodarka. Wysokie stopy nie są zabójcze

Prognozy wzrostu PKB bez zmian

Wyniki gospodarki w IV kwartale rzucają cień wątpliwości na prognozy mocnego wzrostu popytu konsumpcyjnego w 2024 r. Ale nawet jeśli okaże się, że część wzrostu realnych dochodów gospodarstwa domowe przeznaczą na odbudowę oszczędności, konsumpcja i tak prawdopodobnie zwiększy się o ponad 3 proc. rok do roku, skutkując podobną zwyżką PKB.

- Zakładamy, że gospodarstwa domowe będą dążyły do odbudowy oszczędności. Będzie temu sprzyjało utrzymywanie przez RPP stóp procentowych na stosunkowo wysokim poziomie. Wobec spadku inflacji, realne stopy oprocentowania depozytów powinny wzrosnąć, co będzie impulsem dla konsumentów, żeby może odłożyć w czasie część wydatków. To wszystko sprawia, że my oczekujemy wzrostu konsumpcji w br. o 4 proc. Ale widzę większą szansę na niespodziankę in plus niż in minus – mówił niedawno na antenie Parkiet TV Łukasz Tarnawa, główny ekonomista Banku Ochrony Środowiska.

Czytaj więcej

Łukasz Tarnawa, BOŚ: Poprzeczka dla podwyżek stóp jest wysoko
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii