Niewielu Polaków ma dodatkową pracę

Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.

Publikacja: 12.06.2025 06:00

Niewielu Polaków ma dodatkową pracę

Foto: Adobestock

Chęć zdobycia pieniędzy na dodatkowe wydatki i zgromadzenia oszczędności na przyszłość, w tym na emeryturę – to najczęściej skłania aktywnych zawodowo Polaków do zatrudnienia się w więcej niż jednym miejscu pracy. Rzadziej zmusza ich do tego konieczność, czyli potrzeba pokrycia niezbędnych wydatków związanych z kosztami utrzymania. Mówi to tym co trzeci polski pracownik, który ma więcej niż jedną pracę.

Takich osób jest jednak niewiele, bo tylko co dziesiąty z pracujących Polaków jest zatrudniony – przynajmniej oficjalnie – w co najmniej dwóch miejscach – dowodzi raport „People at Work 2025”, który przygotował zespół ADP Research z firmy ADP działającej na rynku HR. Według raportu, który podsumowuje wyniki badania 38 tys. pracowników z 34 krajów świata przeprowadzonego w drugiej połowie ubiegłego roku, Polacy najrzadziej zarabiają w więcej niż jednym miejscu pracy.

W skali świata co najmniej dwie prace ma 23 proc. badanych (średnią podwyższają pracownicy z Azji, na czele z Wietnamem – 38 proc.), w Europie 16 proc. a w Ameryce Północnej –17 proc. respondentów. Jak ocenia Sebastian Sajnóg, analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), ten niewielki odsetek Polaków z dodatkową pracą wynika z bardzo niewielkiej popularności zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin.

– Większość pracodawców w Polsce chce pracownika na cały etat, co ogranicza możliwości dorywczej pracy, wpływając też negatywnie na aktywność zawodową kobiet czy studentów – dodaje analityk PIE.

Jednak kilka prac to także kwestia konieczności. Najczęściej wskazywanym powodem zatrudnienia w kilku miejscach jest w badaniu ADP Research potrzeba pokrycia niezbędnych wydatków związanych z kosztami utrzymania, którą widać szczególnie w ubogich albo pogrążonych w kryzysie krajach Afryki czy Ameryki Łacińskiej.

Reklama
Reklama

Łącznie aż 57 proc. badanych pracowników żyje od wypłaty do wypłaty. W Polsce ta grupa liczy 46 proc. pracowników, czyli mniej niż ogółem w Europie (51 proc.). Jak przypomina Sebastian Sajnóg, chociaż średnie wynagrodzenie w Polsce szybko rośnie, to dane GUS dotyczące mediany płac w gospodarce narodowej pokazują, że te w sektorze MŚP są sporo poniżej średniej, a zarobki pracowników w mikrofirmach są na poziomie płacy minimalnej (choć mogą je podwyższać nieopodatkowane wypłaty „pod stołem”).

Jak ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Towarzystwa Ekonomistów Polskich, od wypłaty do wypłaty żyje spora część gospodarstw domowych, które przy liczniejszej rodzinie mają relatywnie niskie dochody i zerowe możliwości oszczędzania. Dlaczego więc tak niewielu pracowników podejmuje się dodatkowych prac?

Zdaniem ekonomistki wyjaśnieniem może być szara strefa; dane ADP uwzględniają oficjalne zatrudnienie w Polsce, a sporo dodatkowych prac to albo doraźne zlecenia, albo fuchy w szarej strefie. Być może również dlatego większość, bo 58 proc. Polaków, ocenia, że stać ich na kupno potrzebnych produktów i usług, choć tylko 35 proc. może sobie pozwolić na kupowanie dóbr i usług, które chcą, podczas gdy w skali Europy ten odsetek sięga 59 proc.

Gospodarka krajowa
PMI w górę, a stopy w dół?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu pnie się w górę. Najwyższy wynik od pół roku
Gospodarka krajowa
Inflacja otworzyła drzwi do kolejnej obniżki stóp
Gospodarka krajowa
Ceny samochodów zaczynają spadać
Gospodarka krajowa
Inflacja miała pójść w górę, a spadła. Niespodzianka od GUS
Gospodarka krajowa
Spadek społeczny dla wchodzących w dorosłość, by wyrównać szanse
Reklama
Reklama