Reklama
Rozwiń

Rusza pełzająca wojna handlowa między Polską i Ukrainą

Na razie zakazy są na pokaz, dotyczą śladowych wartości eksportu. Ale kierunek eskalacji napięcia między Kijowem i Warszawą ogromnie niepokoi.

Publikacja: 21.09.2023 05:00

Rusza pełzająca wojna handlowa między Polską i Ukrainą

Foto: Adobe Stock

Napięcie między kluczowymi sojusznikami, czyli Ukrainą i Polską, eskaluje od piątku w tempie niespotykanym. W piątek minął unijny zakaz importu ukraińskiego zboża, a Polska, Słowacja i Węgry wprowadziły własne oddolne zakazy importu, w poniedziałek Ukraina złożyła na te kraje skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO), a we wtorek w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Taras Kaczka, wiceminister gospodarki, zapowiedział, embargo na polskie pomidory, cebulę, kapustę i jabłka. Wobec tego premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę dalsze zakazy. – W biznesie panuje dość spokojne spojrzenie na tę wojenkę – mówi Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej, b. minister gospodarki. – Większość przedsiębiorców patrzy na to z niesmakiem i zostaje nam apelować do polityków, by siedli do stołu i nie komunikowali się przez media w sprawie rozwiązania tego kryzysu – dodaje. Podobne nastroje panują wśród ukraińskich członków izby.

6,1 mld euro

był wart w okresie I–VII 2023 r. eksport polskich towarów do Ukrainy. Najwięcej sprzedaliśmy tam paliw, pojazdów, maszyn i urządzeń elektrycznych, nawozów i odzieży

Spór jest bardziej palący politycznie niż gospodarczo, zakazy importu i eksportu może są niewygodne, a jednak istotnych gałęzi gospodarki nie dotykają. Eksport do Ukrainy jabłek, pomidorów, cebuli i kapusty miał w ub. roku wartość 51 mln euro łącznie, choć mocno skoczył w roku wojny, bo jeszcze w 2021 r. było to łącznie zaledwie 12 mln euro, wynika z danych GUS. Wartość handlu w tym roku do lipca to już 36 mln euro, o 2 mln euro mniej niż przed rokiem. Polska nie jest istotnym odbiorcą zboża z Ukrainy, przed wojną import z tego kraju był wart 15,4 mln euro, ale w 2022 r. z powodu zamknięcia szlaków przez Morze Czarne – już 592 mln euro.

2,7 mld euro

wyniosła w tym samym okresie wartość importu ukraińskich towarów do Polski. Największą wartość miały żelazo i stal, tłuszcze i oleje roślinne, rudy metali oraz zboża i pasza

Główne lokomotywy handlu, bo aż 14 proc. eksportu zajmuje ropa i produkty ropopochodne (905 mln euro do lipca 2023 r.), artykuły przemysłowe – 13 proc. i 792 mln euro, wreszcie – pojazdy drogowe zajmują 10 proc. i są warte 589 mln euro. Maszyny to kolejne 5 proc. eksportu, nawozy – 4 proc., odzież – 4 proc., warzywa i owoce łącznie odpowiadały za 2,6 proc. eksportu.

Reklama
Reklama

– Warto zwrócić uwagę, że wartość eksportu z Polski do Ukrainy w okresie styczeń–lipiec 2023 r. zwiększyła się o 33 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r., a wartość importu z Ukrainy zmniejszyła się w tym czasie o 16 proc. W rezultacie bilans handlu zagranicznego Polski z Ukrainą poprawił się – zauważa Krystian Jaworski, starszy ekonomista Credit Agricole.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama