NBP: Szansa na powrót inflacji do celu w 2025 r. jest mała

Prawdopodobieństwo, że inflacja w ostatnim kwartale 2025 r. będzie w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu NBP wynosi zaledwie 28 proc. – oceniają ekonomiści z NBP. Szybszy spadek inflacji utrudni żywiołowe odbicie konsumpcji, które widać w ich prognozach.

Publikacja: 10.07.2023 10:07

NBP: Szansa na powrót inflacji do celu w 2025 r. jest mała

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

W poniedziałek Narodowy Bank Polski opublikował „Raport o inflacji”, który zawiera m.in. szczegóły tzw. projekcji inflacji, czyli prognoz sporządzanych przez Departament Analiz i Badań Ekonomicznych banki centralnego. Zarys tych prognoz znalazł się już w czwartkowym komunikacie Rady Polityki Pieniężnej. Dzień później prezes NBP Adam Glapiński sugerował, że projekcja, wraz z dalszym oczekiwanym spadkiem inflacji, może uzasadniać obniżkę stóp procentowych jeszcze w tym roku.

Czytaj więcej

Możliwa obniżka stóp tuż po wakacjach

W praktyce nowa projekcja DAiBE – sporządzana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych – maluje mniej korzystny z perspektywy RPP obraz niż poprzednia, z marca br. Prognozy analityków NBP sugerują, że gospodarka będzie się rozwijała szybciej niż wydawało się kilka miesięcy temu, a w rezultacie powrót inflacji do celu NBP (2,5 proc. z tolerancją odchyleń o 1 pkt proc. w każdą stronę) będzie wolniejszy.

W marcu za najbardziej prawdopodobny scenariusz analitycy z NBP uważali wzrost PKB Polski w br. o 0,9 proc., a w kolejnych latach o 2,1 i 3,1 proc. Obecnie spodziewają się, że w tym roku aktywność w polskiej gospodarce wzrośnie o 0,6 proc., a w kolejnych latach o 2,4 i 3,3 proc.

Szczególnie wyraźna jest rewizja prognoz dotyczących popytu konsumpcyjnego. Wydatki gospodarstw domowych w tym roku mają zmaleć o 1,8 proc., zamiast wzrosnąć o 0,9 proc., ale w kolejnych dwóch latach mają już wzrosnąć o 3 i 4,4 proc. Tymczasem poprzednio analitycy z NBP spodziewali się zwyżki konsumpcji w latach 2024 i 2025 r. o odpowiednio 1,6 i 2,3 proc.

Czytaj więcej

Już dziś płaca minimalna w Polsce jest zróżnicowana

Lepsze perspektywy rynku pracy

Jednym ze źródeł tej rewizji są lepsze perspektywy rynku pracy. O ile w marcu analitycy z NBP spodziewali się, że stopa bezrobocia będzie stopniowo rosła z 3,3 proc. w br. do 4,3 proc. w 2025 r., o tyle obecnie oczekują jej zwyżki z 3 do 4 proc. Szybszy ma być za to wzrost wynagrodzeń.  W tym roku, jak oczekują obecnie analitycy z DAiBE, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej zwiększy się o 12,6 proc., w 2024 r. o 9,2 proc., a w 2025 r. o 6,7 proc. Poprzednie prognozy wskazywały na wzrost płac w tych latach o – odpowiednio – 12, 8,1 i 6,5 proc.

Konsekwencją rozgrzanego rynku pracy będzie m.in. powolne opadanie tzw. inflacji bazowej, nie obejmującej cen energii i żywności. W marcu analitycy z DAiBE sądzili, że w tym roku wyniesie ona 10,3 proc., a w kolejnych dwóch latach zmaleje do 6 proc. i 3,7 proc. Obecnie spodziewają się, że inflacja bazowa w tym roku wyniesie 10,5 proc., aby w 2024 r. zmaleć do 6 proc., a w 2025 r. do 4 proc.

Główna miara inflacji (wskaźnik cen konsumpcyjnych – CPI) ma opadać nieco szybciej niż inflacja bazowa: z 11,9 proc. w br., do 5,2 proc. w 2024 r. i 3,6 proc. w 2025 r. Prawdopodobieństwo, że w IV kwartale 2025 r. inflacja będzie w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu NBP (od 1,5 do 3,5 proc.) analitycy z tej instytucji oceniają obecnie na 28 proc. (przy założeniu niezmienionych stóp procentowych). W marcu to prawdopodobieństwo było takie samo.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego