Inflacja nie przybliża się do celu NBP

Według nowych prognoz analityków z NBP w najbliższych kwartałach inflacja będzie niższa, niż się dotąd wydawało, ale do 2,5 proc. i tak wróci dopiero pod koniec 2025 r.

Publikacja: 08.03.2023 21:00

Inflacja nie przybliża się do celu NBP

Foto: Bloomberg

Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu utrzymała stopy procentowe bez zmian. Nie zdecydowała się jednak wciąż na oficjalne zakończenie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Nie przybliża się bowiem perspektywa powrotu inflacji do celu NBP.

Stopa referencyjna NBP od września 2022 r. wynosi 6,75 proc. Środowa decyzja RPP, aby utrzymać ją na tym poziomie, była zgodna z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów.

Coraz dłuższa przerwa

„Rada ocenia, że dokonane wcześniej silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie prowadzić do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP” – napisała Rada w komunikacie, odnosząc się do tego, że między październikiem 2021 r. a wrześniem 2022 r. podwyższyła stopę referencyjną NBP o 6,65 pkt proc., najbardziej w historii.

Jednocześnie RPP podkreśla, że jej dalsze decyzje będą uzależnione od „napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej”. To oznacza, że cykl podwyżek stóp procentowych wciąż nie jest zakończony, tylko przerwany.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że marcowe posiedzenie RPP może być dla tego gremium okazją, aby cykl zacieśniania polityki pieniężnej zakończyć. Od tego czasu zmieniły się jednak okoliczności zewnętrzne. Główne banki centralne sygnalizują dużą determinację w walce z inflacją, która okazała się bardziej uporczywa (patrz ramka). Ogłoszenie końca cyklu podwyżek stóp w Polsce mogłoby w takich warunkach doprowadzić do osłabienia złotego.

Czytaj więcej

RPP: Karty już rozdane, ale na krótką rozgrywkę

Co nowego w projekcji?

Od wznowienia podwyżek stóp procentowych Radę odwodzić mogą z kolei nowe prognozy departamentu analiz i badań ekonomicznych NBP (tzw. projekcja NBP), których zarys znalazł się w środowym komunikacie RPP.

Według analityków NBP w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu inflacja zwolni z 14,4 proc. w 2022 r. do 11,9 proc. w br., 5,7 proc. w 2024 r. i 3,5 proc. w 2025 r. Poprzednia projekcja, z listopada ub.r., wskazywała, że w br. inflacja wyniesie 13,2 proc., a następnie 5,9 proc. i 3,5 proc. Wygląda więc na to, że choć inflacja w najbliższych kwartałach będzie niższa, niż się wcześniej wydawało, to do celu banku centralnego (2,5 proc.) i tak wróci pod koniec 2025 r.

Nieco szybsza dezinflacja ma iść w parze z minimalnie łagodniejszym spowolnieniem w polskiej gospodarce. Wyjaśnieniem tego paradoksu może być to, że spowolnienie łagodzi żywotność inwestycji i eksportu, podczas gdy popyt konsumpcyjny słabnie bardziej niż ekonomiści z NBP zakładali wcześniej.

Europejski Bank Centralny i Rezerwa Federalna dalekie od zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych

Andreas Arnold/Bloomberg

– Przywrócimy stabilność cen i w tym celu zrobimy wszystko, co w naszej mocy – powiedziała w środę podczas wystąpienia w Genewie prezeska Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde. Ta wypowiedź wpisuje się w sygnały wysyłane przez innych przedstawicieli EBC, że stopy procentowe w strefie euro będą musiały wzrosnąć bardziej niż dotąd oczekiwano. Równie jastrzębi, jeśli nawet nie bardziej, jest przekaz amerykańskich sterników polityki pieniężnej.

Najbliższe posiedzenie Rady Prezesów EBC zaplanowane jest na przyszły czwartek. Na rynkach finansowych powszechne są oczekiwania, że gremium to podwyższy stopę refinansową o 0,5 pkt proc., do 3,5 proc. Byłaby to trzecia taka podwyżka z rzędu i szósta w ramach rozpoczętego w lipcu ub.r. cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Jeszcze niedawno powszechne były oczekiwania, że przy takim poziomie głównej stopy procentowej – ewentualnie 3,75 proc. – EBC zakończy cykl podwyżek, a pod koniec roku przejdzie już do obniżek. Obecnie jest to mało prawdopodobne. Najwięksi jastrzębie z Rady Prezesów EBC sugerują, że cykl zacieśniania polityki pieniężnej skończy się przy stopie refinansowej na najwyższym w historii poziomie 5 proc.

Równolegle przesuwają się oczekiwania co do docelowego poziomu stóp procentowych w USA. We wtorek na przesłuchaniu przed Komisją Bankową Senatu USA przewodniczący Fedu Jerome Powell powiedział, że nie zawaha się zwiększyć tempa podwyżek stóp procentowych, jeśli będą to uzasadniały napływające z gospodarki dane. Na poprzednich dwóch posiedzeniach Federalny Komitet Otwartego Rynku zmniejszał skalę podwyżek: najpierw do 0,50 pkt proc., potem do 0,25 pkt proc. Na marcowym posiedzeniu, które obędzie się za dwa tygodnie, dotąd oczekiwana była podwyżka głównej stopy Fedu o 0,25 pkt proc., do 5 proc., ale po wypowiedzi Powella wyceniana jest już podwyżka do 5,25 proc. GS

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego