Wynagrodzenie wciąż rosną szybciej niż inflacja

Płace w przedsiębiorstwach w marcu były aż 12,4 proc. wyższe niż rok wcześniej – wynika z danych GUS. Tak wysokie wzrost ostatnio był widziany w 2008 r.

Publikacja: 21.04.2022 10:56

Wynagrodzenie wciąż rosną szybciej niż inflacja

Foto: Adobestock

Jak podał dziś Główny Urząd Statystyczny, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2022 r. wyniosło 6665,6 zł brutto. To o 12,4 proc. więcej niż w marcu 2021 r., podczas gdy w lutym roczny wzrost wyniósł 11,7 proc. To także więcej niż oczekiwania ekonomistów, którzy - według konsensusu Parkietu – spodziewali się spowolnienia rocznej dynamiki do 10,4 proc.

W porównaniu z lutym wynagrodzenia wzrosły i 7,2 proc. GUS wyjaśnia, że było to spowodowane m.in. wypłatami premii i nagród, podwyższeniem wynagrodzeń, jak również rozliczenia wynagrodzeń za pracę w godzinach nadliczbowych i wypłaty odpraw emerytalnych. Za to łącznie w I kwartale 2022 r. przeciętna płaca wzrosła o 11,7 proc. , przy czym przykładowo w sekcji „Górnictwo i wydobywanie” - aż o 18 proc., w sekcji „Informacja i komunikacja” - o 11,1 proc., zaś w sekcji „Zakwaterowanie i gastronomia” o 17,5 proc.

Z kolei przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w marcu o 2,4 proc. rok do roku wobec wzrostu o 2,2 proc. lutym i konsensusu rynkowego wskazującego na wzrost o 2,4 proc. W porównaniu z lutym tego roku zatrudnienie wzrosło o 0,2 proc.

- Dane dla rynku pracy przedsiębiorstw wskazują przede wszystkim wyraźnie na narastającą presję płacową w tym sektorze – komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. - Wzrost przeciętnego wynagrodzenia o ponad 12 proc. był widziany był w sektorze przedsiębiorstw ostatnio w czerwcu 2008 r., a więc w szczycie koniunktury i tuż przed wybuchem światowego kryzysu. W marcu tego roku polska gospodarka również jeszcze szybko rosła, ale w związku z wybuchem wojny w Ukrainie rewidowano już w dół prognozy na kolejne kwartały. Nie wzrost gospodarczy zatem był czynnikiem napędzającym wzrost płac. Była nim wysoka inflacja, której z kolei tak wysokie poziomy, jakie notowane są obecnie, widziane były w 2000 r.- zaznacza Kurtek.

Wzrost przeciętnej płacy o 12,4 proc. w marcu oznacza, że jest to jeszcze wzrost wyższy niż inflacja, która wyniosła 11 proc. – Ale realny wzrost to jedynie ok. 1,3 proc., już uległ wyraźnej redukcji i coraz bardziej prawdopodobne jest, że przy dalej przyspieszającej inflacji notować będziemy wkrótce realne spadki wynagrodzeń – dodaje Kurtek.

- Silny popyt na pracę w otoczeniu wysokiej CPI i wysokich oczekiwań inflacyjnych najprawdopodobniej oznacza utrzymanie dwucyfrowej dynamiki płac w kolejnych miesiącach. Jednocześnie firmy są w stanie przerzucać rosnące koszty na konsumentów. Oznacza to nakręcanie się spirali cenowo-płacowej i utrwalenie wysokiej CPI mimo tarcz antyinflacyjnych – oceniał też Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.

Benecki dodaje, że na tak wysoką dynamikę płac wpływ mógł mieć też Polski Ład.

Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej