"Dzisiaj otwarcie na Wall Street było niezmiernie słabe i doprowadziło do spadku indeksu S&P500 poniżej wspomnianego newralgicznego poziomu. WIG20 zanurkował więc i to pomimo budowanego wcześniej odbicia po lepszych od oczekiwań danych o produkcji przemysłowej w naszym kraju" - poinformował analityk Xeliona Łukasz Bugaj.
Cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych była zgodna z prognozami, a indeks Fed z Filadelfii zaskoczył pozytywnie, podkreślił analityk.
"Jednak byki nie mogąc w ostatnich dniach poprowadzić rynku na północ, dzisiaj sobie po prostu odpuściły trud utrzymywania nie przynoszących zysków pozycji" - dodał Bugaj.
Analityk zwrócił również uwagę, że dzisiejsze zachowanie indeksów od samego początku sesji nie odznaczało się siłą.
Ostatecznie indeks WIG20 spadł w środę o 1,76% do poziomu 2.328,44 pkt, a WIG o 1,60% do 39.343,94 pkt. Obroty akcjami wyniosły 1,61 mld zł.