Paneuropejski indeks stoxx 600 stracił dziś 0,21 proc. Giełdy Starego Kontynentu zniżkowały z powodu utrzymujących się na rynku obaw, że Rezerwa Federalna USA może zacząć ograniczać swoje wsparcie dla gospodarki. Ilościowe łagodzenie polityki pieniężnej przez Fed przyczyniło się w tym roku do wzrostu indeksów do najwyższych w historii poziomów.

Dlatego też uczestnicy rynku bacznie analizują sygnały, jakie w tym tygodniu napłynęły z Fed, by ocenić, na ile prawdopodobne jest rychłe zakończenie tego programu. Wielu analityków zwraca jednak uwagę, że wycofanie wsparcia Fed powinno nastąpić w momencie, gdy gospodarka będzie już solidnie rosnąć, co z kolei powinno również wspierać rynki akcji. Środowe wypowiedzi prezesa Fed Bena Bernanke i publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Fed sprawiły jednak, że indeksy zaczęły spadać.

Nastroje nieco poprawiły dane wskazujące, że zamówienia na dobra trwałe w USA wzrosły w ubiegłym miesiącu o 3,3 procent, podczas gdy analitycy oczekiwali zwyżki o 1,5 procent. Departament Handlu zrewidował też w górę dane za marzec.

na finiszu główne indeksy europejskich parkietów chociaż odrobiły nieco straty z dnia to i tak były na lekkich minusach. Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,63 proc., do 6.654,34 pkt. We Frankfurcie indeks DAX stracił 0,56 proc. i wyniósł 8.305,32 pkt. Spadki nie ominęły Paryża, gdzie CAC 40 zniżkował  0,26 proc. i wyniósł 3.956,79 pkt.