Paneuropejski indeks stoxx 600 stracił dziś minimalnie 0,06 proc. Giełdy w Europie zakończyły poniedziałkową sesję na nieznacznym minusie, ponieważ w reakcji na rozczarowujące dane dotyczące importu Chin inwestorzy sprzedawali akcje spółek wydobywczych, skupując akcje spółek odpornych na wahania koniunktury.
Eksport Chin wzrósł w maju mniej niż prognozowano, a import nieoczekiwanie spadł. Import metali, w tym miedzi i aluminium, zmniejszył się o kilkanaście procent, wynika z opublikowanych w sobotę danych. Na dane z Państwa Środka europejski rynek zareagował spadkami notowań spółek wydobywczych, co najdotkliwiej odczuły Anglo American ze spadkiem 3-procentowym i Vedanta ze spadkiem na poziomie 2,4 procent.
Jednak inwestorzy chętnie kupowali akcje spółek odpornych na wahania koniunktury, szczególnie Deutsche Telekom i Bayeru. Pierwsza z nich poniedziałkową sesję zakończyła wzrostem notowań o 1,7 procent, druga zaś wzrostem o 1,1 procent.
Słabe dane napłynęły z Włoch. Gospodarka Italii skurczyła się w I kw. bardziej niż wskazywały wstępne dane PKB spadł o 0,6 proc. kwartał do kwartału i o 2,4 proc. w ujęciu rocznym, bardziej niż wskazywały wstępne dane, które mówiły o spadku o 0,5 proc. wobec poprzedniego kwartału i o 2,3 proc. rok do roku. Na tak słabe dane w dużej mierze wpłynął utrzymujący się słaby popyt wewnętrzny i słaby eksport.
Spadki łagodziła nieco decyzja agencji ratingowej S&P, która podniosła perspektywę długoterminowej oceny wiarygodności kredytowej USA z negatywnej do stabilnej.