Na otwarciu WIG spadł o 0,78 proc., a WIG20 poszedł w dół o 0,99 proc. do 2457,15 pkt. W Europie Zachodniej sesja zaczęła się jeszcze gorzej. Brytyjski FTSE 100 spadł o 1,29 proc., francuski CAC 40 o 1,33 proc., a niemiecki DAX o prawie 1,7 proc. Taka skala wyprzedaży w Europie Zachodniej utrzymuje się. W tym kontekście 0,3-proc. spadki naszych indeksów prezentują się całkiem dobrze. Około godz. 12 zarówno WIG, jak i WIG20 tracą właśnie 0,3 proc., z kolei mWIG40 spada o 0,5 proc. Natomiast indeks maluchów sWIG80 traci 0,6 proc.
Wśród firm z WIG20 pozytywnie wyróżnia się dziś PKO BP
. Akcje banku zyskują ponad 2 proc. w reakcji na opublikowaną wczoraj informację o planowanym zakupie Nordeii za 2,8 mld zł. PKO BP deklaruje, że będzie kontynuowało politykę wypłaty dywidendy. Zwyżce kursu PKO BP towarzyszy wysoki wolumen obrotu. Jego wartość przekroczyła już 173 mln zł i jest najwyższa wśród wszystkich spółek z GPW. Zresztą wartość obrotu na całym WIG jest dziś zadziwiająco wysoka – przekracza już 600 mln zł.
Wśród mniejszych firm pozytywnie wyróżnia się CCC, którego papiery drożeją o ponad 4 proc. To reakcja na rekomendację wydaną przez DM BZ WBK. Analitycy rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla CCC od „kupuj", z ceną docelową na poziomie 105 zł. To sporo powyżej obecnej wyceny na GPW. Teraz akcje kosztują 83,9 zł.
Inwestorów w Europie mocno wystraszyły potężne spadki w Azji. Również wczorajsza sesja na Wall Street nie należała do udanych. Na zamknięciu wszystkie indeksy poszły w dół. Teraz rynek czeka na dane ze Stanów Zjednoczonych. O godz. 14.30 poznamy cotygodniowy raport zawierający informacje dotyczące liczby osób, które złożyły wniosek o zasiłek dla bezrobotnych po raz pierwszy w życiu. Z kolei o godz. 14 poznamy odczyt dotyczący inflacji w Polsce.