Spadki na Wall Street, odbicie w Tokio

Katastrofa w Japonii wywołała we wtorek gwałtowną wyprzedaż na tokijskim parkiecie i głębokie przeceny na giełdach europejskich. Amerykańskie indeksy również straciły, jednak inwestorom na Wall Street nie udzieliła się panika

Aktualizacja: 27.02.2017 00:15 Publikacja: 16.03.2011 10:32

Bartosz Sawicki, DM TMS Brokers S.A.

Bartosz Sawicki, DM TMS Brokers S.A.

Foto: TMS Brokers

Główne średnie giełdowe zaczęły dzień zdecydowanie pod kreską, na początku sesji spadały o ponad 2 proc., ale potem zaczęły odrabiać część strat. Sprzyjał temu wydźwięk komentarza Federal Open Market Comitee do decyzji o pozostawieniu poziomu stóp procentowych na dotychczasowym, rekordowo niskim poziomie. Przedstawiciele FOMC po raz kolejny pozytywnie wypowiedzieli się o perspektywach największej światowej gospodarki.

Optymistyczny ton nie był zaskoczeniem, ale i tak dodał kupującym odwagi. Ostatecznie [b]Dow Jones Industrial Average[/b] zniżkował o 1,2 proc. do poziomu 11855 punktów, S&P 500 spadł o 1,1 proc i zakończył dzień na poziomie 1282 punktów, a [b]Nasdaq 100[/b] zamknął sesję 1,4 proc. pod kreską, na poziomie 2260 punktów. W Tokio inwestorzy odreagowywali wtorkową paniczną przecenę. [b]Nikkei 225[/b] wzrósł na środowej sesji o 5,7 proc. w okolice 9100 punktów. Ciemne chmury wciąż kłębią się nad Japonią - nowe informacje napływające z Japonii mówią o rosnącym skażeniu radioaktywnym, a groźba awarii kolejnych reaktorów wciąż nie została zażegnana. Według pierwszych szacunków straty mogą wynieść 186 miliardów dolarów.

Australijski indeks [b]S&P ASX 200[/b] przerwał fatalną serię pięciu spadkowych sesji podczas której stracił blisko 6 proc. W środę została obroniona linia trendu wzrostowego poprowadzona od dołków z lipca 2009 roku. Indeks australijskich blue chipów wzrósł o 0,7 proc. 4560 punktów. Najmocniej zyskiwały przecenione w ostatnich dniach spółki z branży surowcowej. Na plusie dzień zakończyły również indeksy w Szanghaju i Hong Kongu. [b]Hang Seng[/b] zyskał 0,1 proc. i zamknął sesję na poziomie 22701 punktów. [b]Shanghai Composite[/b] zwyżkował o proc. 1,2 proc. w okolice 2930 punktów.

Na rynkach europejskich panowały mieszane nastroje. Kilkanaście minut po rozpoczęciu notowań [b]DAX[/b] zyskiwał około 1,1 proc. i był na poziomie 6720 punktów. [b]CAC 40[/b] zyskiwał 0,3 i zbliżał się do poziomu 4800 punktów. Minimalnie pod kreską był natomiast londyński [b]FTSE 100[/b], który znajdował się kilka punktów poniżej poziomu 5700 punktów. Na warszawskim parkiecie indeksy kolejny tydzień poruszają się w trendzie bocznym. WIG 20 na początku środowej sesji był na 0,3 – proc. minusie i znajdował się na poziomie 2740 punktów. Indeks szerokiego rynku spadał zaledwie o 0,1 proc. i znajdował się w pobliżu poziomu 47400 punktów.

Sporządził:

Bartosz Sawicki

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego